O ile jeszcze na początku walka była wyrównana, a przewaga Ostrowian minimalna, tak potem zdecydowanie lepsi byli rywale. Gospodarze przekraczali przepisy i łapali kartki dyskwalifikujące. Przedwcześnie mecz zakończyli bramkarz – Jakub Skorupiński oraz Jakub Wierucki. To było wodą na młyn dla Ostrovii, która już po 30 minutach prowadzili w Trzynastce (10:19).
Po przerwie przewaga rywala była równie wysoka. Ostrowianie dzieli i rządzili w Lesznie. Ich przewaga jeszcze bardziej rosła, tym bardziej, że parkiet wkrótce parkiet musiał opuścić też Mateusz Nowak. Frustracja gospodarzy rosła, a wraz z nią przewaga rywala, który nie miał najmniejszych szans z wywiezieniem trzech punktów Ostrovii, która wygrała w Lesznie (19:34). Trener Maciej Wierucki dość szybko uzmysłowił sobie zresztą, że szans na punkty w tym meczu nie ma i wprowadził na parkiet rezerwowych.
Real Astromal Leszno – Ostrovia Ostrów Wielkopolski 19:34 (10:19)
Bramki dla Real Astromal zdobywali: Napierkowski 5, Jaszkiewicz 4, Płaczek 3, P. Łuczak i D. Łuczak po 2, Maleszka 1, Szarzyński 1, Meissner 1.
Był to ostatni mecz we własnej hali w tym roku zespołu z Leszna. Za tydzień czeka ich jeszcze wyjazd do Kątów Wrocławskich, a potem długa przerwa. Runda rewanżowa rozpocznie się 13 lutego.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?