Pas startowy, hangary i nowy hotel – to plany miejskiego lotniska

Posiedzenie komisji infrastruktury zorganizowano na lotnisku wynajmując od prywatnej firmy pomieszczenie w obiekcie z tunelem aerodynamicznym. Miasto nie ma jeszcze gdzie przygotować podobnych spotkań. Hotel na terenie lotniska jest nieczynny i czeka na wyburzenie.

To właśnie ta sprawa była jednym z ważniejszych wątków dyskusji. Włoski biznesmen Thomas Gostner, który zawiaduje hotelem zawarł z miastem umowę, że zburzy istniejący obiekt i wybuduje nowy, a po 10 latach dzierżaw będzie miał prawo do wykupu tej nieruchomości z gruntem. To zapewnia mu ubiegłoroczne umowa zawarta z miastem w chwili, gdy samorząd przejmował zarząd na lotnisku.

- Mieliśmy kilka spotkań z inwestorem. Wciąż nie zapadła decyzja o tym, czy ma być kameralny czterogwiazdkowy hotel, czy może miejsce konferencyjne z niewielką ilością pokoi, albo obiekt o niższym standardzie – mówił Michał Graczyk, prokurent miejskiej spółki Lotnisko Leszno

Jej przedstawiciele byli pytani przez radnych o to, jaki wariant zagospodarowania terenu preferuje miasto. - Jest na miejscu ekipa, która z pełnomocnictwa Thomasa Gostnera opracowuje tą koncepcję. Koszt inwestycji to około 12 milionów złotych według najnowszej propozycji. Dla nas też brak hotelu na miejscu jest utrudnieniem przy planach organizacji imprez – mówił Graczyk.

Miasto zapewnia, że znacznie dalej posunięte są przygotowania do innych inwestycji. Jedna z nich to plan budowy utwardzonego pasa na lotnisku z inicjatywy firmy Eurocomfort, która na stałe korzysta z większego samolotu bazującego na lotnisku w Lesznie. Firma gotowa jest zakupić plastikowe kratownice do umocnienia pasa, ale chce gwarancji, że miasto nie pożegna się z nią nawet wówczas, gdyby straciło z jakich powodów chęć zarządzania lotniskiem w przyszłości. Firma chce wziąć na siebie także koszt prac budowlanych pasa, szacowanych na 700 tysięcy wraz z materiałami.

Z lotniska zniknie wkrótce większość starych hangarów. Zostaną tylko trzy, które nadają się do użytku po modernizacjach. Finalnie powstać ma jednak łącznie aż 30 nowych hangarów w kilku częściach płyty. Będą przynosić dochód spółce. Dziś zapewnia ona, że wypływy z dzierżaw od momentu przejęcia lotniska wzrosły około 30 procent.