Tragiczne odliczanie sezonu letnich kąpieli dla powiatu leszczyńskiego zaczęło się w połowie maja. Pierwsza w tym roku ofiara wody to mężczyzna, który utopił się w jeziorze w Osiecznej. Do wypadku doszło w poniedziałek po południu. Świadkowie, w tym dwaj strażacy PSP w Lesznie zauważyli, że mężczyzna, który przed chwilą wskoczył do wody, nie wypływa.
Zobacz też: Weekend na leszczyńskich drogach, znów wypadek na krajowej "dwunastce" [FOTO]
- Koledzy są także ochotnikami. Prywatnym samochodem pojechali do remizy zabrali torbę medyczną, w której jest m.in. tlen i defibrylator. Po powrocie na plażę przystąpili do reanimacji - relacjonuje Rafał Wypych, rzecznik prasowy PSP w Lesznie. - Nie czują się bohaterami, postąpili tak, jak każdy na ich miejscu. Zrobili co się dało, by uratować życie tego człowieka. Nie byli zresztą sami, inni świadkowie także starali się jak mogli.
Przytomność umysłu i błyskawiczna akcja ratunkowa sprawiły, że jeszcze przed przyjazdem służb udało się wyciągnąć mężczyznę z wody i przywrócić mu czynności życiowe. Mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Pod woda spędził bowiem kilka minut. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować. Mężczyzna zmarł dziś rano.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?