Pijany 25-latek w BMW spowodował kolizję. Nie miał prawka i był poszukiwany do odsiadki wyroku

Wszystko działo się w poniedziałek rankiem w Boszkowie na Starkowskiej. Po 6.00 rano kierowca BMW zderzył się tam z audi. Nikomu nic się nie stało, ale poszkodowany wezwał na miejsce policję. 25-latek, kierujący BMW nie ucieszył się z tego. Miał powody i to aż kilka. Był pijany.

Miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Okazało się, że sprawca kolizji jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności – mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.

Gdy kierowca BMW zorientował się, że policyjny system wskazał go jako poszukiwanego, wpadł w szał.

Był pobudzony i agresywny, krzyczał, wyzywał w stosunku do policjanta wykonującego czynności służbowe wulgarnymi słowami. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i przewieźli do policyjnego aresztu - dodaje Monika Żymełka.

We wtorek 6 lipca 2021 25-latek usłyszał zarzuty popełnienia kilku przestępstw. Odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i znieważenie funkcjonariusza publicznego. Na jego koncie są też wykroczenia: spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nie posiadania wymaganych uprawnień do kierowania pojazdami. Za te czyny grozi mu do 2 lat więzienia.

Jeszcze dziś prawdopodobnie 25-letni kierowca trafi do zakładu karnego, gdzie odsiedzi zasądzoną karę.