Piknik Szybowcowy 2016 w Lesznie

Piknik Szybowcowy 2016 odbędzie się jak zwykle w Lesznie. Będzie to już dziesiąta edycja imprezy.
Szybsze bicie serca, wzruszenie, ekscytacja i podziw – takie emocje zamierzają wzbudzić w widzach organizatorzy tegorocznej imprezy na lotnisku Centralnej Szkoły Szybowcowej w Lesznie.
Niegdyś skromny rodzinny piknik szybowcowy z kilkoma pokazami akrobatycznymi w powietrzu, w tym roku stanie się największą imprezą lotniczą nie tylko w Wielkopolsce, ale w całym kraju.
W dniach 18 - 19 czerwca jubileuszowa edycja Pikniku Szybowcowego w Lesznie będzie obfitowała w wiele atrakcji, z których duża część to premiery na polskim niebie.
Ci, którzy zdecydują się wziąć udział w imprezie i zakupią jednodniowy bilet w cenie 5 złotych, usłyszą m.in. ryk potężnego silnika legendarnego myśliwca P-51 Mustang „Lousiana Kid”, którym z Niemiec przyleci Wilhelm Heinz. W powietrznej rywalizacji maszyn z okresu II Wojny Światowej zmierzy się z radzieckim Jakiem-3, pilotowanym przez Willa Greenwooda. Z Wielkiej Brytanii zawita nierozerwalny duet Fire Flies (pierwszy raz w Polsce) na dolnopłatach Van’s RV4, kręcący akrobację w dzień oraz w nocy z użyciem pirotechniki i LED-owego oświetlenia samolotów. Po raz pierwszy w naszym kraju na niebie zatańczy też szybowcowy zespół White Wings z Rumunii. Na historycznych szybowcach Brasov IS28 B zaprezentują podniebne akrobacje przy dźwiękach muzyki zsynchronizowanej z każdym manewrem wykonywanym przez zespół.
Oprócz zagranicznych gości Polaków reprezentować będzie Zespół Akrobacyjny „Orlik” oraz myśliwiec wielozadaniowy F-16 z bazy w podpoznańskich Krzesinach. Będzie też historyczna TS-11 Iskra z Fundacji Biało-Czerwone Skrzydła ze Sławomirem Hetmanem za sterami.
Jednak to tylko część atrakcji, którą przygotowano na Piknik Szybowcowy 2016. Leszno jako jedyny organizator pokazów lotniczych w tej części Europy przygotował też tradycyjnie blok pokazów po zmierzchu. Lotto Pokazy Nocne to osobny program pokazowy, w trakcie którego powietrzni akrobacji używają nie tylko dymu oraz świateł, ale także fajerwerków. Niebo wypełni się feerią kolorowych fajerwerków między innymi dzięki brytyjskiej ekipie aeroSPARX czy polskiej grupie motoparalotniarzy z The Flying Dragons. Wiadomo, że z nieba posypią się kolorowe iskry, a organizatorzy dorzucą kilka naziemnych salw pirotechnicznych rozlokowanych na rekordowej długości 300 metrów. Aparat fotograficzny i kamera to na tych pokazach zestaw obowiązkowy każdego widza.

Autor: Marta Danielewicz