Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PLANY - "Od Nowa" do reaktywacji?

Marcin Kostaszuk
Reaktywację klubu „Od Nowa” popiera między innymi wybitny jazzman Jan Ptaszyn Wróblewski. Tegoroczny laureat „Fryderyka” za całokształt twórczości właśnie w tym miejscu zaczynał swą karierę - FOT. JANUSZ ROMANISZYN
Reaktywację klubu „Od Nowa” popiera między innymi wybitny jazzman Jan Ptaszyn Wróblewski. Tegoroczny laureat „Fryderyka” za całokształt twórczości właśnie w tym miejscu zaczynał swą karierę - FOT. JANUSZ ROMANISZYN
Swą przystań znajdowali w nim jazzmani z Janem Ptaszynem Wróblewskim na czele, siedzibę miał Teatr Ósmego Dnia, odbywały się festiwale kabaretowe, muzyczne i poetyckie.

Swą przystań znajdowali w nim jazzmani z Janem Ptaszynem Wróblewskim na czele, siedzibę miał Teatr Ósmego Dnia, odbywały się festiwale kabaretowe, muzyczne i poetyckie. Legendarny poznański klub studencki „Od Nowa”, który zakończył działalność 16 lat temu, chce reaktywować stowarzyszenie Centrum Kultury Od Nowa.

Dla Poznania „Od Nowa” miała takie znaczenie, jak „Pod Jaszczurami” w Krakowie. „Żak” w Gdańsku czy „Remont” i „Hybrydy” w Warszawie. Imponująca jest zwłaszcza lista artystów, którzy działali w niej w różnych okresach. Wystawy swych prac organizowali tu Jan Berdyszak i Wojciech Muller, koncertowali Krzysztof Komeda, Jerzy Milan, Tomasz Stańko czy Breakout, zespołem Camerata kierował Zbigniew Górny, działała też prężna scena teatralna, na której objawił się między innymi Zdzisław Wardejn. Tu też zręby „Pro Sinfoniki” tworzył Zdzisław Dworzecki, a siedzibę miał pod koniec lat 70. Teatr Ósmego Dnia. Do historii przeszły też imprezy, na których bawiły się kolejne pokolenia studentów. Bywalcami byli między innymi Sławomir Pietras – dziś dyrektor Teatru Wielkiego, czy Piotr Frydryszek, prezes Radia Merkury.
– Ludzi rozpierała energia, by coś tworzyć, organizować. Rada Programowa liczyła ponad 30 osób, które prześcigały się w pomysłach na kolejne imprezy i wydarzenia. To dlatego największą karą dla studenta był zakaz wstępu do klubu – wspomina Piotr Niewiarowski, jego szef w latach 1978-1980.
– Chcemy wskrzesić ten klimat, tak jak zrobiono to w Warszawie ze Starymi Hybrydami. Myślimy o klubie otwartym przez cały dzień, który inspirowałby twórcze działania studentów, a nie stawiał tylko na dyskoteki i sprzedaż piwa. Popierają nas w tym pomyśle rektorzy wyższych uczelni, między innymi UAM i ASP. Mamy też wstępną deklarację dużego sponsora – mówi Jakub Ryfa, menedżer kultury, w latach 2001-2004 wiceprzewodniczący Rady Naczelnej ZSP, współzałożyciel stowarzyszenia Centrum Kultury Od Nowa.
Są więc chęci i wizja, brakuje jedynie... miejsca. Niemożliwy jest powrót do dawnych pomieszczeń przy ul. Żydowskiej lub w Zamku, a uczelnie, nawet te, które wspierają pomysł stowarzyszenia, nie dysponują pomieszczeniami do wynajęcia. Prośba o lokal trafiła więc do wiceprezydenta Poznania Macieja Frankiewicza.
– Oczywiście „Od Nowa” też była moim ulubionym klubem i byłoby świetnie, gdyby powróciła tamta atmosfera, a przede wszystkim znaleźli się ludzie równie rzutcy, jak kiedyś. Jestem umiarkowanym optymistą, jeśli chodzi o przyszłość takiej reaktywacji. Życie studenckie zmieniło się – kiedyś „Od Nowa” była rodzynkiem, dziś jest wiele miejsc kierujących swą ofertę do studentów. Myślę jednak, że warto spróbować, będę starał się pomóc stowarzyszeniu w znalezieniu miejsca na klub – powiedział Maciej Frankiewicz.
Wątpliwości ma także Piotr Niewiarowski. – Są dwie drogi. Albo postawić na sentyment dawnych bywalców i stworzyć klub w pewnej mierze elitarny. Jeśli jednak „Od Nowa” miałaby zachęcić studentów, to powinna skierować się w stronę sztuki alternatywnej, niszowej – uważa dawny szef „Od Nowy”.
Póki co, Centrum Kultury Od Nowa przygotowuje imprezy związane z festiwalem
FAMA, a swoją wizję klubu upublicznia na stronie internetowej www.ckodnowa.pl. Od klubu wirtualnego do realnego droga jeszcze daleka. •

„Od Nowa”

Założona w 1956 roku „Od Nowa” była klubem międzyuczelnianym, zarządzanym przez Zrzeszenie Studentów Polskich. Pierwszą siedzibę miała przy ul. Żydowskiej, od 1970 roku mieściła się w podziemiach poznańskiego Zamku. Działalność klub zakończył w 1991 roku, kiedy to dyrekcja ówczesnego Pałacu Kultury wymówiła ZSP wynajem pomieszczeń. Mimo kampanii w obronie dotychczasowego charakteru miejsca, jakiś czas później powstał tu nocny klub „Palladium”. Dziś funkcjonuje tu restauracja „Balzac”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PLANY - "Od Nowa" do reaktywacji? - Wielkopolskie Nasze Miasto

Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto