Po dwóch miesiącach czytelnicy wrócą do biblioteki. Zobaczcie jak przenoszono księgozbiór do nowej książnicy przy placu Metziga (zdjęcia)

Leszno potrzebowało nowej biblioteki, miejsca gdzie będzie można spędzić czas nie tylko przy książce, ale obcować z kulturą w ogóle. Dzisiaj biblioteki zaczynają pełnić inną rolę, i takiej roli nie dało się realizować w dotychczasowym budynku przy ulicy Bolesława Chrobrego. Gmach jest piękny architektonicznie, natomiast był niedostępny dla wielu czytelników, np. dla osób niepełnosprawnych. Drugą ważną sprawą jest to, że w budynku nie było przestrzeni do realizacji nowych pomysłów i rozwoju książnicy- tłumaczy Andrzej Kuźmiński, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lesznie.

Leszno od dawna szukało sposobów na budowę nowej biblioteki. Już w latach siedemdziesiątych pojawił się pomysł na budowę centrum kultury, wśród propozycji lokalizacji pojawiła się propozycja dzisiejszych Antonin. Innym pomysłem był kapitalny remont siedziby MBP przy Chrobrego z wykorzystaniem funduszy norweskich. Była koncepcja przenosin biblioteki na kilka pięter do "Młynów" przy ulicy Przemysłowej czy też do dawnej Szkoły Marketingu i Zarządzania. Pomysłów było sporo, ale zawsze na przeszkodzie do ich realizacji stawały pieniądze. Wreszcie w ramach rewitalizacji udało się otrzymać środki z urzędu marszałkowskiego, i tym sposobem pojawił się pomysł na zagospodarowania opuszczonej szkoły przy placu Jana Metziga na potrzeby nowej biblioteki.

Wreszcie doczekaliśmy się tej historycznej chwili. Nie nazywamy tego otwarciem nowej biblioteki, nazywamy to udostępnieniem księgozbioru. Na prawdziwe otwarcie nadejdzie jeszcze czas, gdy ją do końca w pełni urządzimy. I będzie wyglądać tak jak to zaplanowaliśmy - dodaje Kuźmiński.

Sobota nie jest przypadkowym dniem na otwarcie nowej biblioteki dla czytelników, ponieważ od samego rana przy placu Metziga, po sąsiedzku, ruszy pierwszy z dwóch zaplanowanych na tegoroczne lato, Rynków Śniadaniowych. Wydarzenie rozpocznie się punktualnie o 10.00 i potrwa do 14.00.