Szpitale w leszczyńskim za gaz zapłacą kilkaset procent więcej niż w ubiegłym roku
Dyrekcje szpitali z regionu leszczyńskiego przygotowują się na konieczność płacenia wyższych rachunków za gaz. Podwyżki, sięgające kilkuset procent rzeczywiście mogą zwalić z nóg. Lecznice, podlegające samorządowi województwa wielkopolskiego od tego roku płacić będą kilkadziesiąt groszy za kWh gazu, podczas gdy w roku 2021 surowiec ten kosztował 14 groszy za kWh. Jak to wygląda w szczegółach?
- Podwyżka dla Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie wynosi 160%. Za jedną kWh gazu lecznica płacić będzie 36 groszy.
- Wielkopolskie Centrum Neuropsychiatryczne im. Oskara Bielawskiego w Kościanie za gaz płacić będzie o 380% więcej. Stawka za kWh surowca dla kościańskiego "sanatorium" to 54 grosze.
- Największa podwyżka dotknie jednak Centrum Rehabilitacji im. prof. Mieczysława Walczaka w Osiecznej, które za gaz ma płacić 450% więcej, bo stawka za kWh dla niego wyniesie w tym roku 79 groszy.
- Wysłaliśmy do Urzędu Regulacji Energetyki zapytanie dotyczące cen energii i otrzymaliśmy odpowiedź, że ceny zostały skalkulowane prawidłowo - mówił Andrzej Grzyb, poseł PSL podczas wizyty w Lesznie. - Ceny gazu wzrosły między innymi dlatego, że Chiny zaczęły kupować spore ilości tego surowca oraz ze względu na ograniczanie dostaw przez Rosję, ale przecież Polska ma własne rezerwy gazu - dodał.
Samorządy już wnioskują do Wód Polskich o podniesienie taryf za wodę
Z kłopotami wynikającymi ze wzrostu cen energii liczyć muszą się również samorządy. - W naszej gminie za energię będziemy musieli zapłacić o 100% więcej. Przy czym wpływy do budżetu są mniejsze. Możliwe, że trzeba będzie zrezygnować z którejś inwestycji. Co jednak mają zrobić samorządy, które już na inwestycje zaplanowały mało pieniędzy - mówił Mieczysław Drożdżyński, wójt gminy Wijewo podczas spotkania z dziennikarzami.
ZOBACZ TEŻ:
Wójt Wijewa przyznał także, że gmina już wnioskowała do Wód Polskich o zgodę na podniesienie taryf za wodę. Wzrost cen energii uderza bowiem również w spółki wodne. To jeden z głównych kosztów jakie ponoszą. Jak przyznał, samorządy nie mogą bez końca dokładać do działania spółek wodnych, dlatego nie wkluczone, że wniosek do Wód Polskich zostanie wysłany ponownie.
- Liczymy się z tym, że czekają nas trudne i niepopularne decyzje - dodaje Mieczysław Drożdżyński. Jeśli Wody Polskie zdecydują się na uwzględnienie wniosków o podniesienie taryf, odbije się to oczywiście na kieszeni obywateli, którzy będą musieli zapłacić więcej za wodę, będącą przecież podstawowym dobrem niezbędnym do normalnego funkcjonowania.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?