Policja w Lesznie zatrzymała wandala, który szalał z siekierą

Policja w Lesznie zatrzymała wandala, który szalał z siekierą

Wandal kilka dni temu pił w lokalu alkohol ze swoim bratem. W środku imprezy wyszedł nic nie mówiąc i wrócił po dłuższej chwili.

– Podejrzany w międzyczasie udał się do domu swojej matki. Wrócił z siekierą, którą ukrył w donicy z drzewkiem ozdobnym stojącej przed pubem – mówi Monika Żymełka, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Było już po północy, kiedy bracia kończyli zabawę. Wtedy właśnie 30-latkowi puściły wszelkie hamulce.

– Upojony alkoholem wyszedł z lokalu, zabrał ukrytą siekierę i uderzając nią kilkakrotnie, wybił szybę w drzwiach wejściowych do mieszczącego się nieopodal punktu telekomunikacyjnego – relacjonuje Monika Żymełka.

Policja w Lesznie o szkodach dowiedziała się dopiero rano, kiedy spostrzegł je właściciel sklepu. Wandal spowodował straty sięgające aż 600 złotych. Leszczyńskim mundurowym zaledwie kilka dni zajęło ustalenie jego personaliów.

Podejrzany znany jest lokalnym stróżom prawa, był już wcześniej karany za różnego rodzaju przestępstwa. Tym razem postawiono mu zarzut uszkodzenia mienia, za co może trafić do więzienia nawet na pięć lat.

– Nie wykluczone, że zostanie też zobowiązany przez sąd do naprawienia pokrzywdzonemu wyrządzonej szkody – dodaje Monika Żymełka.