Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polonia i Krobianka na plus. Wpadka Obry w Kępnie

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Za nami kolejna seria spotkań w piłkarskiej IV lidze. Nasze oczy zwrócone były ponownie na grupę spadkową, gdzie rywalizują trzy nasze drużyny. Dwie z nich mogły być zadowolone.

Po ostatniej wysokiej porażce w Kórniku z mocnym postanowieniem zmazania plamy do Poznania na mecz z Winogradami jechali piłkarze Polonii 1912 Leszno. Nie zawiedli, choć długo nie mogli sforsować defensywy gospodarzy, którzy też mieli swój plan na ten mecz. Po 45 minutach nic nie zapowiadało gradu bramek. Po przerwie sytuacja się jednak diametralnie zmieniła. W 52 minucie wynik spotkania otworzył Adam Piwoński, który rozwiązał worek z bramkami. Polonia strzelała regularnie. W krótkim odstępie czasu dwa razy trafił Karol Smoła w 61 i 67 minucie, a wynik zamknął Tomasz Wiśniewski, który wykorzystał w 76 minucie rzut karny. Po takich ciosach rywal nie mógł się już podnieść. Owszem, trafił raz i zdobył honorowego gola w 88 minucie, ale z końcowego sukcesu (1:4) cieszyła się Polonia, która wydostała się z niebezpiecznej strefy.

Krobianka się nie poddaje. Obra z pierwszą porażką

Nie poddaje się w walce o utrzymanie Krobianka Krobia. Trwa jej dobra passa. Zespół trenera Dariusza Wiśniewicza jechał do Trzcianki po zwycięstwo. Nie było łatwo. Tutaj także do przerwy nie było bramek, ale tuż po wznowieniu szczęście uśmiechnęło się do gości. W 46 minucie nasz zespół za sprawą Łukasza Glapiaka cieszył się z prowadzenia. Potem role się odwróciły. Bramki w 63 i 73 minucie gospodarzy przybliżyły ich do sukcesu. Zbliżał się koniec meczu, a rezultat nie ulegał zmianie. Wtedy jednak Krobianka po raz kolejny pokazała, że gra się do końca. W 89 minucie z rzutu wolnego celnie przymierzył Miłosz Urbański, który dwie minuty później, już w doliczonym czasie gry dał zwycięstwo Krobiance 2:3. To był bez wątpienia bohater tego meczu.

Pierwszej porażki wiosną doznała Obra 1912 Kościan, która jechała do Kępna na mecz z Polonią po punkty. Wydawało się, że to spotkanie zakończy się podziałem punktów i bezbramkowym remisem. Niestety w 88 minucie mocno zmobilizowany rywal, któremu w oczy zagląda spadek potrafił przechylić losy spotkania na swoją korzyść. Trzy punkty miejscowym w 88 minucie dał Mikołaj Kubacha. Mimo porażki Obra zachowała drugie miejsce w grupie spadkowej. Lepsza jest tylko Tarnovia Tarnowo Podgórne. Z zagrożonej strefy uciekła wreszcie Polonia 1912 Leszno, która ma 33 punkty, ale ścisk w walce o utrzymanie jest ogromny. Tyle samo punktów mają też Olimpia Koło i Polonia Kępno, a „oczko” mniej Victoria Ostrzeszów. Broni nie składa też Krobianka, która ma 3 punkty straty do leszczynian.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto