Polonia zbliżyła się do lidera, który poległ w Pudliszkach

Mecz w Pudliszkach zapowiadał się jako najciekawsze wydarzenie 11 kolejki. Krobianka, która ostatnio potrafiła zdobyć punkt w Lesznie była znów mocno zmobilizowana i bardzo chciała jako pierwsza zatrzymać Victorię, która odnotowała kolejnych 10 zwycięstw. Gospodarze dość szybko otworzyli wynik, a dokonał tego w 14 minucie Łukasz Glapiak. Mecz był bardzo zacięty, wyrównany, a Krobianka cały czas pokazywała na boisku, że wcale nie jest słabsza od zespołu spod Kalisza. W 37 minucie Victoria doprowadziła jednak do wyrównania po trafieniu Kacpra Zmyślonego. Gospodarze jednak odpowiedzieli jeszcze na koniec I połowy za sprawą Knappa, wygrywając 2:1, bo po przerwie bramek już nie było.

Ciężką przeprawę w Kobylej Górze miała Polonia 1912 Leszno. Wicelider strzelał dopiero po przerwie. W 50 minucie wynik otwarł Adam Piwoński, a w 60 minucie po wrzutce z lewej strony pięknie do strzału głową złożył się Jakub Harendarz i było 0:2. W końcówce rywal złapał kontakt, ale na wyrównanie zabrakło mu czasu. Wszystko skończyło się wynikiem 1:2.

Łatwo nie miała też Kania Gostyń, która podejmowała Orła Mroczeń. Kania strzelała po bramkach Kłakulaka 1:0 i 2:1, ale rywal zawsze odpowiadał. Szczęście do gospodarzy uśmiechnęło się w doliczonym czasie, gdy zwycięstwo 3:2 dał strzał Danielczaka.
Warto odnotować też cenny punkt PKS Racot z mocną Wartą Śrem (0:0), ale niestety i porażkę Rawii Walbet Rawicz, która uległa ostatniemu do tej pory w tabeli Białemu Orłowi Koźmin Wielkopolski 2:1. Bramkę dla gosci zdobył Zagórski.