MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pomóż w ratowaniu żółwi żyjących w okolicach Leszna [ZDJĘCIA]

Anna Machowska
Anna Machowska
W okolicach Leszna znajduje się największa w Wielkopolsce ostoja żółwia błotnego. Niestety, należy ona także do najbardziej zagrożonych w skali kraju. Aż 100 proc. badanych samic składa jaja na polach ornych i łąkach, na których lada moment pojawią się rolnicy. Prace polowe to śmiertelne zagrożeniem dla żółwi. Przyrodnicy, którzy kilku lat badają tę populację żółwi, apelują więc o pomoc.

- W tym roku nie otrzymaliśmy wystarczającej dotacji na działania ochronne, które prowadzimy już od 5 lat. Pilnie potrzebujemy wsparcia finansowego - przyda się każdy grosz! To nasz rodzimy gatunek, jest długowieczny. Pomyślcie, wiele z nich już żyło, gdy nas jeszcze nie było na świecie! Teraz ich los jest w naszych rękach – piszą członkowie Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra” z Poznania.

W swoim apelu wyjaśniają, że od połowy maja żółwice zaczną wychodzić na łąki i pola, aby składać jaja. Niestety, wiele z nich ginie wówczas pod kołami rolniczych traktorów i maszyn. Niszczone są również ich komory lęgowe.

- Aby ratować żółwie, nakładamy im specjalne nadajniki, a następnie z odbiornikami telemetrycznymi śledzimy, gdy wychodzą na pola i pilnujemy, gdy składają jaja. Znakujemy miejsca lęgów, aby rolnicy mogli je omijać, zabezpieczamy siatkami przed drapieżnikami. Kilkukrotnie już uratowaliśmy żółwice przed rozjechaniem, a jedną z nich - Lizę, dzięki telemetrii namierzyliśmy na przyczepie z balotami, przeznaczonymi na kiszonkę. Na szczęście z pomocą rolników udało się ją odzyskać. Niestety, rok temu tragicznie zginęła Teosia pod kołami kosiarki. Nie chcemy, aby coś takiego się powtórzyło. Chcemy zintensyfikować naszą obecność w terenie, aby być na miejscu zawsze, gdy maszyny jeżdżą w okolicach lęgowisk – czytamy w ich apelu.

Pieniądze potrzebne są przyrodnikom na: przeprowadzanie codziennego monitoringu telemetrycznego od maja do lipca i regularne kontrole stanowiska aż do wiosny przyszłego roku, a także na zabezpieczenie komór lęgowych przed zniszczeniem, przeprowadzanie odłowów żółwi w celu nałożenia im nadajników i monitoring populacji również w nowych miejscach, w których zlokalizowali lub podejrzewają obecność żółwi oraz uzupełnienie braków sprzętowych. Szacują, ze potrzebują na to około 15 tys. zł.

Ich działania można wspierać przekazując datek za pomocą Facebooka - RATUJEMY WIELKOPOLSKIE ŻÓŁWIE -pomóż nam je ochronić , tradycyjnym przelewem na konto: PTOP „Salamandra”: 31 1020 4027 0000 1802 0401 6929 koniecznie z dopiskiem „ŻÓŁWIE” lub przekazaniem swojego 1% podatku na projekt: KRS:‎0000117212 z dopiskiem „ŻÓŁWIE”.

Na stronie FB RATUJEMY WIELKOPOLSKIE ŻÓŁWIE - pomóż nam je ochronić można na bieżąco śledzić działania przyrodników w tej sprawie i postępy w zbiórce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak kupić dobry miód? 7 kroków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto