Pompax Tęcza Leszno przedstawia pierwsze zawodniczki

Nadrzędnym celem w Lesznie było zatrzymanie dwócj najbardziej doświadczonych i ogranych zawodniczek. Mowa o Idze Walentowskiej oraz Justynie Hołtyn. Iga w minionym sezonie zdobywała średnio nieco powyżej 20 punktów na mecz. Trudno byłoby sobie wyobrazić Tęczę bez tej rozgrywającej, podobnie jak królującej na „deskach”, kapitan drużyny - Justyny Hołtyn. Obie dość szybko porozumiały się z klubem i zostają w Lesznie.
Po ogłoszeniu tych ważnych informacji klub przystąpił do ofensywy transferowej, wszak nie wszystkie młode zawodniczki zostaną w Lesznie. Część z nich podejmie studia i grać w leszczyńskim klubie w najbliższym czasie nie będzie.
Swoje zainteresowanie Tęcza skierowała w stronę Poznania. Z zespołu MUKS nasz klub pozyskał wysoką podkoszową (188 cm) – Magdalenę Ratajczak, która jest wychowanką Lwów Lwówek. W minionych rozgrywkach na poziomie I ligi środkowa MUKS Poznań zdobywała średnio 5,9 pkt, notując też 7,4 zbiórki na mecz.

Grała w reprezentacji

Drugim wzmocnieniem Tęczy została Alicja Szloser. 24 letnia niska skrzydłowa (179 cm), w poprzednich rozgrywkach zdobyłą dla MUKS Poznań 184 punkty, co dało średnio na mecz blisko 10 punktów. Dodajmy, że Szloser wielokrotnie była powoływana do młodzieżowych reprezentacji Polski, a za sobą ma występy na parkietach ekstraklasy. Reprezentowała w niej zarówno MUKS, AZS Poznań oraz w krótkim epizodzie - Arkę Gdynia. To ekstraklasowe doświadczenie powinno podnieść zdecydowanie poziom sportowy zespołu z Leszna. W Tęczy liczą też na kontynuację współpracy z CCC Polkowice. W minionhych rozgrywkach na takiej zasadzie drużynę z Leszna wzmacniała Alicja Grabska. Wiemy, że chęć dalszej gry w Tęczy zasygnalizowały: Maja Pietrzak i Wiktoria Skrzypczak, a na stanowisku szkoleniowca pozostaje Trenerem Krzysztof Zajc.

Wiemy też, że zmieni się jednak ważna rzecz, a chodzi o miejsce rozgyrwania domowych spotkań przez koszykatrki Pompax Tęczy Leszno. Leszczynianki nie będą już występować w hali Trapez, który zamienią na halę SP 4 na leszczyńskim Zaborowie. Skąd ta zmiana? Oczywiście wynika ona ze względów ekonomicznych. Koszty wynajmu Trapezu są nieporównywalnie wyższe niż te, które wiążą się z wynajmem szkolnej hali. Tańsza oferta w tym przypadku zwyciężyła. Dodajmy, że w tej hali też trenować i grać będą także drużyny młodzieżowe Tęczy.