Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pozytywne zakończenie sezonu po wygranej z Kątami Wrocławskimi [ZDJĘCIA]

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Szczypiorniści Real Astromal Leszno miłym akcentem zakończyli I-ligowy sezon. Pomimo, że był on mało udany, to na koniec, dzięki wygranej z GOKiS Kąty Wrocławskie udało się przeskoczyć dwie drużyny.

To był dla nas najważniejszy mecz w sezonie, ponieważ wygrana dawała nam awans o dwie pozycje w tabeli. Mieliśmy to wygrać, obojętnie jak, ale wygrać, wyszarpać, wydrzeć – mówił Maciej Wierucki, trener Real Astromal Leszno.

Plan ten udało się zrealizować, ale nie było to łatwe zadanie. Po kilku wyrównanych minutach gospodarze uzyskali w tym meczu trzy bramki różnicy po trafieniu Mateusza Płaczka, prowadząc w 15 minucie (7:4). Rywal jednak nie odpuszczał, bo jeszcze przed przerwą zbliżył się na jedną bramkę (10:9). Pierwsze 30 minut zakończyło się jednak 2-bramkową zaliczką miejscowych dzięki trafieniu Michała Frieske na (12:10).

II połowę lepiej rozpoczęli przeciwnicy. Dwukrotnie bramkarza gospodarzy pokonał Bartosz Żubrowski i mieliśmy już remis. Potem trwała już walka w myśl zasady bramka za bramkę. W 51 minucie ekipie z Dolnego Sląska udało się nawet wypracować 2-bramkowe prowadzenie (16:18). Wtedy jednak gospodarze się ocknęli. Poderwała się mocno ławka, która głośno dopingowała kolegów, mobilizując ich do twardej walki o każdy centymetr parkietu. Nasz zespół odnotował serię (5-0) i odwrócił wynik na (21:18). W ostatniej minucie oba zespoły dorzuciły po jednej bramce i ostatecznie ten zacięty bój zakończył się triumfem Real Astromal Leszno (22:19). Brawa dla gospodarzy za nieustępliwość, wszak w pewnym momencie sytuacja w meczu stała się trudna. Rywal poczuł wiatr w żagle i był bliski złamania leszczynian. Ci jednak zareagowali jak na sportowców przystało. Zacisnęli zęby i wolą walki i mimo wszystko chyba większą chęcią zakończenia rozgrywek wygraną odzyskali prowadzenie, a w końcówce utrzymali nerwy na wodzy i nie dali się podpalić. Uspokoili grę, rozgrywali dłuższe akcje i odnieśli piątą wygraną w rozgrywkach. Dodajmy bardzo ważną wygraną, która pozwoliła uciec z dna tabeli I ligi. Zawsze lepiej jest widzieć zespół na 9 miejscu, a nie na ostatnim – jedenastym.

Chwała chłopakom za walkę. Lepiej jest zawsze zakończyć sezon miłym akcentem i zapamiętać, to że zeszliśmy na koniec sezonu w roli zwycięzców. Myślę, że pokazaliśmy dzisiaj charakter i zasłużenie odnieśliśmy zwycięstwo. Nie był to jak wiemy dobry sezon dla nas. Mocno przemeblowaliśmy skład, który został odmłodzony. To był sezon na naukę. Ważne, że nie kończymy go na dnie tabeli. Teraz usiądziemy z chłopakami przy stole i porozmawiamy o dalszej współpracy – dodał Wierucki.


Real Astromal Leszno – GOKiS Kąty Wrocławskie 22:19 (12:10)

Bramki dla Real Astromal zdobywali: Płaczek 5, Jaszkiewicz 4, P.Łuczak 4, Meissner 3, Wierucki 2, Szkudelski 2, Frieske 1, Szocik 1.

Stal najlepsza

Rozgrywki I ligi dobiegły końca. Grupę A, w której rywalizował zespół z Leszna wygrała drużyna TL Ubezpieczenia Stal Gorzów, która zgromadziła 51 punktów, na które złożyło się 17 zwycięstw i tylko 3 porażki. Na podium znalazły się jeszcze: Ostrovia Ostrów Wielkopolski – 48 punktów i Siódemka Miedź Legnica, która uzbierała 45 „oczek”.
Statystyki leszczynian przy dokonaniach czołówki rozgrywek wyglądają skromnie. Real Astromal, zajmując 9 miejsce wywalczył 14 punktów i tylko lepszy bilans bezpośrednich spotkań sprawił, że ekipa z Leszna wyprzedziła, mające tyle samo punktów zespoły z Grodkowa i Gorzyc Wielkich. Statystyki pokazały też, że w leszczyńskiej drużynie brakowało armat. Ofensywa zespołu była najsłabsza w całej lidze. Za to pod względem defensywy była siódmą siłą rozgrywek, co jest niezłym wynikiem, biorąc pod uwagę, że zespół wygrał tylko 5 spotkań, a w pozostałych schodził z parkietu pokonany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto