Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent kontratakuje: była próba przejęcia teatru przez panią Kawkę. Zawiadomił prokuraturę

Michał Wiśniewski
Dwuczęściowe oświadczenie w mediach społecznościowych to odpowiedź prezydenta Leszna na wczorajszą konferencję prasową aktorki Beaty Kawki. Włodarz zarzuca aktorce ,,próbę przejęcia teatru'' i zapowiada, że jeszcze przed konferencją złożył zawiadomione do prokuratury.

Konferencja Beaty Kawki na 1,5 tygodnia przed wyborami musiała odbić się szerokim echem w Lesznie i tak się też stało. Aktorka zwolniona z Teatru Miejskiego oskarżyła na niej ponownie dyrekcję o złą współpracę. Zdradziła też kulisy jej rozmów z władzami miasta.

Czytaj też Beata Kawka przerywa milczenie. Konferencja prasowa aktorki

Wieczorem prezydent Leszna na mediach społecznościowych odpowiedział na te zarzuty. Tłumaczył, że do tej pory unikał podsumowań konfliktu w teatrze z dwóch powodów. Jednym z nich miała być troska o tą stosunkową nową miejską instytucję. Drugim - i to jest nowa informacja – złożenie doniesienia na działania Beaty Kawki do leszczyńskiej prokuratury.

- O możliwości popełnienia przestępstwa przez panią Beatę Kawkę polegającego na bezprawnym nakłanianiu mnie do zmiany dyrektora Teatru i powołaniu ją na stanowisko dyrektora teatru-wbrew przepisom prawa (...)ujawnianie przez świadka materiałów z postępowania karnego bez zgody prokuratury jest naruszeniem prawa – oświadczył prezydent Łukasz Borowiak, który zapewnia, że 5 października złożył zeznania w tej sprawie.

Prezydent uznaje, że doszło do próby - jak to określił ,,przejęcia teatru''. Sama Beata Kawka informowała na konferencji, że mediacji w sporze chciała podjąć się jej znajoma, znana aktorka Sławomira Łozińska. Zdaniem Kawki Łozińska miała zaproponować czytelny rozdział obowiązków między Kawkę, a dyrektora Błażeja Baraniaka sugerując, że aktorka zajmie się artystycznym kierownictwem, a dyrektor skpi się na administracji i sprawach literackich. Beata Kawka pytana na konferencji, czy to ona była autorską pomysłu stanowczo wskazała na inicjatywę Łozińskiej w tej sprawie.

- To nieprawda! To była próba przejęcia Teatru Miejskiego przez Panią Kawkę – oświadczył prezydent Borowiak.

Proces przed sądem pracy, w którym Beata Kawka pozwała dyrektora Teatru Miejskiego miał zacząć się we wrześniu. Z inicjatywy obrońcy dyrektora przesunięto do na 19 grudnia. Kawka domaga się w nim odszkodowania, którego kwoty na razie nie zdradziła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto