Konferencja Beaty Kawki na 1,5 tygodnia przed wyborami musiała odbić się szerokim echem w Lesznie i tak się też stało. Aktorka zwolniona z Teatru Miejskiego oskarżyła na niej ponownie dyrekcję o złą współpracę. Zdradziła też kulisy jej rozmów z władzami miasta.
Czytaj też Beata Kawka przerywa milczenie. Konferencja prasowa aktorki
Wieczorem prezydent Leszna na mediach społecznościowych odpowiedział na te zarzuty. Tłumaczył, że do tej pory unikał podsumowań konfliktu w teatrze z dwóch powodów. Jednym z nich miała być troska o tą stosunkową nową miejską instytucję. Drugim - i to jest nowa informacja – złożenie doniesienia na działania Beaty Kawki do leszczyńskiej prokuratury.
- O możliwości popełnienia przestępstwa przez panią Beatę Kawkę polegającego na bezprawnym nakłanianiu mnie do zmiany dyrektora Teatru i powołaniu ją na stanowisko dyrektora teatru-wbrew przepisom prawa (...)ujawnianie przez świadka materiałów z postępowania karnego bez zgody prokuratury jest naruszeniem prawa – oświadczył prezydent Łukasz Borowiak, który zapewnia, że 5 października złożył zeznania w tej sprawie.
Prezydent uznaje, że doszło do próby - jak to określił ,,przejęcia teatru''. Sama Beata Kawka informowała na konferencji, że mediacji w sporze chciała podjąć się jej znajoma, znana aktorka Sławomira Łozińska. Zdaniem Kawki Łozińska miała zaproponować czytelny rozdział obowiązków między Kawkę, a dyrektora Błażeja Baraniaka sugerując, że aktorka zajmie się artystycznym kierownictwem, a dyrektor skpi się na administracji i sprawach literackich. Beata Kawka pytana na konferencji, czy to ona była autorską pomysłu stanowczo wskazała na inicjatywę Łozińskiej w tej sprawie.
- To nieprawda! To była próba przejęcia Teatru Miejskiego przez Panią Kawkę – oświadczył prezydent Borowiak.
Proces przed sądem pracy, w którym Beata Kawka pozwała dyrektora Teatru Miejskiego miał zacząć się we wrześniu. Z inicjatywy obrońcy dyrektora przesunięto do na 19 grudnia. Kawka domaga się w nim odszkodowania, którego kwoty na razie nie zdradziła.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?