Beata Kawka pozwała Teatr Miejski za nieprawne jej zdaniem zwolnienie w pracy w maju tego roku. Wcześniej aktorka pełniła w placówce funkcję kierownika artystycznego. Dyrekcja odwołała ją z powodu ,,utraty zaufania''. Kawka czuje się pokrzywdzona i pozwała byłego pracodawcę. Proces miał ruszyć w tym tygodniu.
Już wiadomo, że nie ruszy. To efekt wniosku pełnomocnika dyrektora teatru, który poprosił o zmianę terminu. Sąd wyznaczył więc nową datę pierwszego posiedzenia na grudzień. Proces więc ruszyć ma dopiero przed świętami, 19 grudnia. Sama powódka zapowiadała, że w toku sprawy ujawnionych zostanie wiele okoliczności dotyczących samorządowej instytucji, którą jest teatr.
Czytaj też Audyt w Teatrze Miejskim. Prezydent zapowiada, że wyniki poda wkrótce
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?