Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protesty rolników na drogach Pruszcza, Rusocina i Wojanowa. Protestujący pod starostwem |WIDEO

Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Protest rolników trwa. W drugi dzień strajku generalnego rolników, rolnicy z Żuław i powiatu gdańskiego zjechali do Pruszcza Gdańskiego, by przez cały dzień powolnym przejazdem na trasie Rusocin - Pruszcz Gdański - Wojanowo - Pruszcz Gdański - Rusocin blokować drogi. Protestujący zajechali także pod Starostwo Powiatowe, by wręczyć staroście petycję i odczytać Apel do konsumentów. Rolnicy domagają się m.in. gruntownej rewizji Zielonego Ładu i powstrzymania napływu produktów z Ukrainy.

Protest rolników powiatu gdańskiego i Żuław w Pruszczu, Rusocinie i Wojanowie

Gorąco zrobiło się w środę 21 lutego na drogach Pruszcza Gdańskiego. Rolnicy z powiatu gdańskiego i Żuław rozpoczęli drugi dzień protestu. Dwie kolumny ciągników rolniczych tuż po godz. 10 nadjechały z dwóch stron na skrzyżowanie ulicy Zastawnej z Grunwaldzką w Pruszczu Gdańskim - z Rusocina i z Lędowa przez centrum miasta. Łącząc się w jedną kolumnę rozpoczęły przejazd ulicą Zastawną do ronda w Wojanowie, następnie z powrotem do Pruszcza i dalej do ronda w Rusocinie. Tam zawracały i ponownie jechały do Pruszcza. Na tej trasie rolnicy mają jeździć do godz.16.00. Po godz. 10 w kolumnie było blisko 250 ciągników, cały czas dołączali do nich kolejni protestujący.

Protest rolników pod starostwem powiatowym w Pruszczu

Przed godziną 12 grupa protestujących rolników podjechała pod Starostwo Powiatowe, by tam odczytać swój apel do konsumentów oraz wręczyć na ręce starosty gdańskiego petycję.

- W tej petycji mamy głównie dwa postulaty, o których będziemy mówili. Pierwszy to jest postulat dotyczący Zielonego Ładu. Chcemy wstrzymać ten proceder dotyczący Zielonego Ładu, bo ona naprawdę tylko ładnie brzmi, ale jeżeli się zagłębimy tak szczegółowo, to to jest nieprawdopodobna pętla na rolnictwo całej Europy, nie tylko Polski, ale też później zwykłych obywateli, bo żywność, która będzie sprowadzana ona będzie bez jak gdyby takiej większej kontroli. To, co dzisiaj mamy do czynienia np. z importem produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, które są produkowane bez żadnych kontroli, jeśli chodzi o normy unijne. Od nas się wymaga, jako od rolników z Unii Europejskiej, a produkty wchodzą poza kontrolą, które są produkowane przy udziale środków, które były wycofane u nas 20 lat temu - mówi Janusz Sampolski, rolnik z Przejazdowa w gminie Pruszcz Gdański.

Rolnicy czekają na konkrety

- Dopóki te postulaty nie zostaną spełnione to rolnicy będą strajkować - dodaje Dominik Mazur. - Bo tak naprawdę dopłaty nic rolnikom nie dają i dawać nie będą. Każda dopłata wiąże się z tym, że sprzęt, materiał idzie do góry i to jest rak, który toczy tę chorobę i musimy z tym zaprzestać. Rolnicy czekają na konkrety - kiedy te postulaty zostaną spełnione. Rolnicy nie chcą obietnic - oni chcą konkretów.

CZYTAJ TAKŻE: Przejazd rolników przez Pruszcz do Gdańska na protest

Jak podkreśla Janusz Sampolski, jeśli dzisiejsza sytuacja się utrzyma jeszcze rok, czy półtora, to nie ma polskiego rolnictwa.
- My nie jesteśmy w stanie się utrzymać. Ceny, które są dzisiaj proponowane, a koszty, które musimy ponieść to jest razy dwa - mówi rolnik.

- W tym roku dołożyli nam podwyżki - dzierżawy 25 proc. i podatków rolnych 25 proc. Z jakiej racji skoro żyto staniało kilka razy. To jest moje pytanie - dlaczego tak się stało? - dodaje Piotr Goncerzewicz z Koszwał w gminie Cedry Wielkie.

- My wszyscy już pomału mamy dość - mówił Wiesław Zbroiński, rolnik i sołtys Mokrego Dworu. - My chcemy normalnie prowadzić gospodarstwa. My dzisiaj, wszyscy jak tu jesteśmy, nie wiemy, czy pojedziemy w pola. Wszyscy mamy zboże. Mówiono rok temu, pół roku temu, że jest fajnie, pomagamy Ukrainę. Sam byłem 4 razy na Ukrainie, zbierałem pomoc po wioskach i woziłem i dalej im chcemy pomagać, ale nie na takich zasadach, że my im pomagamy, a oni nas niszczą. Bo tego dalej naprawdę nie wytrzymamy. Chcemy dzisiaj pokazać, że jest nas tutaj naprawdę dużo - całe Żuławy, całe górki od Lędowa, od Łęgowa aż do Pszczółek i wszyscy do Trąbek w górę. Cały powiat tutaj jest i prosimy starostę zróbcie coś na radach powiatu, zacznijcie o tym rozmawiać, zacznijcie jeździć do wojewody, wojewoda dalej. I zacznijmy coś robić, bo to się naprawdę źle skończy.

Jak podkreślali rolnicy protest jest apolityczny.
- Nas nie interesuje kto rządzi - prawica, czy lewica. My mamy mieć tanią energię, tanie paliwo, zdrowe jedzenie - dodaje kolejna uczestniczka protestu.

Apel rolników do konsumentów

Rolnicy z apelem występują także do zwykłych mieszkańców. Uczestnicy protestu rozdawali także przechodniom, mieszkańcom Pruszcza ulotki z informacją o tym, o co protestują. Jak podkreślają, ważne jest, by konsumenci rozumieli, o co im chodzi i ich wspierali.

- Nie chcemy nikomu tutaj utrudniać życia, nie chcemy blokować tych dróg, żeby ktoś się spóźnił do pracy, czy z odwiezieniem dziecka do szkoły. Przez ten protest chcemy wskazać ten problem, że żywność, która trafia na nasz rynek, szkodzi naszym rodzinom, dzieciom. Tak naprawdę też o to walczymy - dodaje kolejna osoba.

Do protestujących rolników przed budynkiem starostwa wyszedł starosta gdański. Od rolników usłyszał także prośbę o pilne zwołanie narady ze wszystkimi wójtami powiatu gdańskiego.
- Żebyście wspólnie zaczęli myśleć, jak nas zacząć ratować i pomagać, bo jak my się skończymy, to wy wszyscy też się skończycie - dodał Wiesław Zbroiński.

- Wysłuchałem petycji rolników powiatu gdańskiego - mówi Marian Cichon, starosta powiatu gdańskiego. - Jak najbardziej słuszne postulaty. Myślę, że nikt nie ma wątpliwości. Tak jak tu powiedziano, nie mieszajmy w to żadnej polityki. To są nasze sprawy i musimy je wszyscy razem załatwić. Tego się trzymajmy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto