Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przełamanie na parkiecie z Bochni i powrót na czwarte miejsce

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Trzy poprzednie porażki mocno już niepokoiły fanów GI Malepszy Arth Soft Leszno. Leszczynianie po ostatniej porażce z Białymstokiem stracili kontakt z czołówką, ale mogli te słabe wrażenia zatrzeć meczem w Bochni.

Rywal jest jedną z rewelacji rozgrywek. Dość powiedzieć, że beniaminek ostatnio przeskoczył leszczynian w ligowej tabeli i zakotwiczył na 5 miejscu. Starcie zapowiadało się ciekawie, bo przy odrobinie szczęścia i wygranej można było wskoczyć na czwarte miejsce w tabeli. Mecz od początku był otwarty. Bochnia grała bez respektu i już w 2 minucie mogła otworzyć wynik po rzucie wolnym wykonanym przez Cabalcetę. Potem kilka razy Kolara próbowali zatrudnić leszczynianie, jednak bez powodzenia. Dopierow 12 minucie po rzucie wolnym Soleckiego bramkarz miejscowych zachował się niepewnie. Odbił piłke wysoko do góry. Futsalówka opadła pionowo i zaskoczyła bramkarza miejscowej drużyny. W nietypowych okolicznościach było 1:0 dla przyjezdnych. Ten wynik utrzymał się do przerwy, choć goście mieli trochę szczęścia. Z opresji wyręczył ich Długosz ratując sytuację sam na sam.
Po zmianie stron Bochnia mogła wyrównać, ale była nieskuteczna. W 28 i 30 minucie Świtoń mocniej podłamał gospdoarzy. Najpierw wykończył kontrę, a 120 sekund później trafił do pustej bramki. Bochnia, przegrywając 3:0 jeszcze zaryzykowała grą z wycofanym bramkarzem. W 37 minucie dopięła swego, a w roli głównej wystąpił Cabalceta, który zdobył pierwszą i jak się okazało jedyną bramkę dla beniaminka z w tym spotkaniu. GI Malepszy Arth Soft wykorzystało jeszcze grę bez bramkarza gości, kiedy Douglas strzałem przez 3/4 boiska ustalił wynik meczu na 4:1.

BSF ABJ Bochnia – GI Malepszy Arth Soft Leszno 1:4 (0:1)

Bramki: 0:1 Solecki (12), 0:2 Świtoń (28), 0:3 Świtoń (30), 1:3 Cabalceta (37), 1:4 Douglas (39)

Leszczynianie po tej wygranej awansowali o dwie pozycje w górę. Po zwycięstwie w Bochni wyprzedzili nie tylko gospodarza ostatniego pojedynku, ale i czwarty dotąd zespół z Komprachcic, który poległ nieoczekiwanie w Białymstoku. Słoneczny Stok ma ostatnio sposób na teoretycznych faworytów, bo wygrał ostatnio także w hali w Poniecu i pnie się w górę tabeli. Podopiecznych trenera Tomasza Trznadla, którzy wskoczyli na miejsce tuż za podium czeka przed świętami jeszcze jeden wyjazdowy pojedynek. 17 grudnia o 18.00 GI Malepszy Arth Soft Leszno zmierzy się w grodzie Kopernika z FC Reiter Toruń, a więc szóstym aktualnie zespołem tabeli, który ma 2 punkty mniej od ekipy z Wielkopolski. To kolejny ważny mecz ze względu na duży ścisk na miejscach 4-7.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto