Leszczyński zespół w obecnych rozgrywkach faworytem do wygrywania na pewno nie będzie. Mało tego, że zespół został odmłodzony, to w ostatnich dniach z gry zrezygnował broniący bramki Fryderyk Musiał. Doświadczony gracz wciąż nie czuje się najlepiej po przebytych operacjach i postanowił zawiesić buty na kołku.
W Legnicy leszczynianie prowadzili jedynie po pierwszej swojej skutecznej akcji, zakończonej rzutem Mateusz Nowaka. Jednak już w 5 minucie było (3:1) dla gospodarzy, a w 10 minucie (7:2). Do przerwy ta różnica wynosiła już 7 bramek (14:7) i niewiele wskazywało na to, by cokolwiek w tej konfrontacji miało się zmienić.
Rzeczywiście nic się nie zmieniło. Po przerwie Siódemka Miedź miała wszystko pod kontrolą. W ekipie gości z Leszna nie było widać wiary w sukces. Trener Siódemki Miedzi mógł sobie nawet pozwolić na to, by posadzić na ławce doświadczonego Pawła Piwko, a wpuszczając na parkiet młodzież. W 44 minucie było już (22:12). Siódemka Miedź ostatecznie w meczu bez historii pokonała Real Astromal Leszno 29:20.
Siódemka Miedź Legnica – Real Astromal Leszno 29:20 (14:7)
Bramki dla Real Astromal zdobywali: Płaczek 5, Nowak 4, P.Łuczak 3, Napierkowski 2, D.Łuczak 2, Wierucki 1, Kowalczewski 1, Szocik 1, Jaszkiewicz 1.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?