Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rycerze Rydzyna nie pozostawili złudzeń Sokołowi [ZDJĘCIA]

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Mecz na szczycie II ligo koszykarzy nie zawiódł. Nie zawiedli też Rycerze Rydzyna, którzy po zwycięstwie nad wiceliderem z Międzychodu umocnili się na czele grupy D.

Sokół w I rundzie przegrał na własnym parkiecie z drużyną z powiatu leszczyńskiego nieznacznie, trwoniąc sporą przewagę. Do Rydzyny przyjechał z mocnym postanowieniem wzięcia rewanżu. Goście rozpoczęli od prowadzenia za sprawą Szymczaka, który zagrał akcję 2+1, ale szybko „trójką” odpowiedział Rostalski. Po kolejnym trafieniu silnego skrzydłowego zrobiło się (9:3), ale w 6 minucie Sokół znów prowadził, tym razem po rzucie z dystansu Nowaka (9:10). Potem jednak kilka rzutów wolnych wykorzystali miejscowi, a na koniec kwarty celną trójką popisał się dobrze dysponowany Kamil Chanas i po I kwarcie notowaliśmy (23:13).

W II kwarcie rywal na chwilę zbliżył się na 5 punktów, ale dwa rzuty wolne na koniec tej połowy Ulchurskiego sprawiły, że do przerwy przewaga Rycerzy zmalała o jeden mały punkt (46:37).
Miejscowi rozpędzili się w III kwarcie, bo Sokół wyraźnie osłabł. Lider tabeli trafiał raz za razem. W tej części rzucił aż 33 punkty, przy 18 przeciwnika i w zasadzie było po meczu (79:55).
Trener gości przestał chyba wierzyć, bo zaczął rotować składem. Podobnie zresztą zrobił Jędrzej Jankowiak, bo całą IV kwartę grali zmiennicy. Chwilami grali całkiem nieźle. Owszem Sokół zdołał odrobić kilka punktów, ale zwycięstwo Rycerzy było niezagrożone. Gdy zabrzmiała ostatnia syrena boiskowy zegar zatrzymał się na stanie (96:77).

Uważam, że mimo że większą przewagę wypracowaliśmy w III kwarcie, to tak naprawdę bardzo dobrą robotę wykonaliśmy do przerwy. Wiedzieliśmy, że Sokół swoją przewagę zawsze wypracowywał do przerwy. Potem zawsze ich impet słabł. Oni średnio zdobywają na mecz 94 punkty. Dzisiaj zdobyli ich znacznie mniej, mimo że na koniec grali u nas gracze z ławki. Pokazali chwilami, że też potrafią grać w basket. Wygrana nas cieszy, bo zyskujemy przewagę nad najgroźniejszym na tę chwilę rywalem w lidze – powiedział Jędrzej Jankowiak, trener Rycerzy.

Rycerze Rydzyna – Sokół Międzychód 96:77 (23:13, 23:24, 33:18, 17:22)

Punkty dla Rycerzy zdobywali: Chanas 24 (3x3, 8 zb, 5 as), Krówczyński 18 (3x3), D.Bręk 10 (1x3, 6 as), M.Bręk 10, Sz.Milczyński 10 (15 zb), Rostalski 9 (1x3), Samolak 7 (1x3, 5 as), Nawrocki 3, Kin 3 (1x3), Domagała 2, Świerczyk 0, Łukanus 0.

Najwięcej dla Sokoła: Szymczak 27, Nowak 18, Ulchurski 13

BC Obra wciąż dołuje...

Kompletnie zawodzą w II lidze koszykarze BC Obry Kościan, którzy w sobotę, w ważnym spotkaniu podejmowali w derbach ENEA Basket Junior Poznań. To był mecz z gatunku tych za 4 punkty. Obra rozpoczęła z impetem. Po wsadzie Kiszki było nawet 14:4, ale goście odrabiali i po I kwarcie tracili tylko 2 punkty.
W II kwarcie role się odwróciły i do głosu doszli przeciwnicy, którzy uzyskali nawet 8 punktową przewagę, zniwelowaną jednak przez miejscowych, którzy do przerwy tracili punkt (37:38).
Po przerwie po rzucie zza łuku Kiszki miejscowi ponownie prowadzili. Mecz był na przysłowiowym styku. Po 30 minutach o punkt więcej miała Obra (51:50). Ostatnią kwartę od wsadu rozpoczął Sobiech i prowadzenie znów przeszło w ręce Poznaniaków, którzy urządzili sobie też koncert rzutów za 3 punkty. Trzy razy trafił Szajek, a raz Lewandowski i Junior Basket odjechał na (60:70). Obra nie była w stanie już odpowiedzieć, a mecz kolejną trójką zakończył Stankowski, ustalając wynik na (66:80). Kolejna porażka zespołu z Kościana sprawiła, że ten spadł na ostatnie miejsce. Była to szósta porażka z rzędu. Ostatni raz Kościaniacy ze zwycięstwa cieszyli się 5 grudnia zeszłego roku. To już jest poważny kryzys...

BC Obra Kościan – ENEA Basket Junior Poznań 66:80 (23:21, 14:17, 14:12, 15:30)
Punkty dla BC Obra zdobywali: Ciążkowski 16 (2x3, 9 zb), Rybakowski 13 (3x3), Gruszczyński 9 (2x3), Adamczak 9, Kiszka 9 (1x3), R.Milczyński 8, Hebdzyński 2, Stróżyński 0, Klimaszewski 0, Konieczny 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto