Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sławni Wielkopolanie (nie) jadą na wakacje

Norbert Kowalski
Waldy Dzikowski, choć urlopu nie planuje, na pewno wyrwie się na kilka dni, by powędkować
Katarzyna Bujakiewicz w sierpniu będzie z córeczką w Kołobrzegu
Waldy Dzikowski, choć urlopu nie planuje, na pewno wyrwie się na kilka dni, by powędkować Katarzyna Bujakiewicz w sierpniu będzie z córeczką w Kołobrzegu fot. archiwum rodzinne
Sławni Wielkopolanie też mają wakacje. Mimo iż w pracy wielkopolskich VIP-pów zwykle - jak sami twierdzą - trudno coś zaplanować, każdy musi odpocząć choć przez kilka dni. Sławni Wielkopolanie (nie) jadą na wakacje!

Sławni Wielkopolanie - Jarosław Araszkiewicz

Niewiele czasu do relaksu mają piłkarze lub trenerzy. Potwierdza to były zawodnik Lecha Poznań, a obecnie trener Jaroty Jarocin Jarosław Araszkiewicz: - Prawie w ogóle nie mam wakacji w lecie i wyjeżdżam raczej zimą. Praca trenera jest bardzo stresująca, ale mimo krótkiej przerwy letniej w rozgrywkach zawsze można gdzieś na chwilę wyjechać.

Zobacz też:Sławni Wielkopolanie - Najbogatsi według Forbesa

Jednak, jak dodaje, sam nie lubi planować wyjazdów. Wyznaje, że nie ma żadnych wymarzonych miejsc do odwiedzenia: - Trochę świata już zwiedziłem i nie ciągnie mnie za granicę. Jeśli już gdzieś pojadę, to pewnie zimą do Karpacza na nar-ty - dodaje.

Sławni Wielkopolanie - Tomasz Pukacki "Titus"

Czasochłonną pracę wiążącą się z życiem na walizkach mają także muzycy. - Nie planuję żadnych wyjazdów, bo moja praca polega na wyjazdach w różne ciekawe zakątki - mówi Tomasz Pukacki "Titus" z zespołu Acid Drinkers. Jak stwierdził, dla niego najlepszą formą odpoczynku i spędzania wolnego czasu jest relaks w domu: - Wystarczająco dużo się najeździłem na koncerty. Poza tym nie lubię siedzieć na plaży czy chodzić po górach.

Zobacz też: Sławni Wielkopolanie - najbogatsi

Sławni Wielkopolanie - Waldy Dzikowski

Wyjazdów na wakacje nie planuje również poseł PO Waldy Dzikowski. - Po pierwsze, moja córka wraca do Polski po ośmiu latach mieszkania za granicą i pomagam jej w przeprowadzce. A po drugie, trwa kampania wewnątrzpartyjna o przywództwo w wielkopolskich strukturach partii, więc najbliższe miesiące będą pracowite - mówi Waldy Dzikowski. Zapewnia jednak, że nie zapomni o odpoczynku. Najlepiej poseł odpoczywa na łonie natury, łowiąc ryby. Dlatego najchętniej pojechałby w Bieszczady, a za granicą odwiedziłby Japonię i Rosję.

Zobacz też: Sławni Wielkopolanie - TOP 10

- Chciałbym wsiąść na statek w Rosji i popływać tamtejszymi rzekami, odbyć transsyberyjską podróż - marzy Dzikowski.

Sławni Wielkopolanie - Jan Grabkowski

Jego partyjny kolega Jan Grabkowski, starosta powiatu poznańskiego, również nie planuje długiego urlopu. W przyszłym tygodniu wybiera się z żoną na kilka dni do Kołobrzegu. - Kocham słońce i wylegiwanie się na plaży - przyznaje. - To daje mi energię na zimowe miesiące. Zamierzam też pojeździć rowerem.
Poza Polską Jan Grabkowski lubi jeździć do Grecji i Chorwacji. W tym drugim kraju był już w czerwcu na żaglach.

Zobacz też: Sławni Wielkopolanie - znani aktorzy serialowi

Sławni Wielkopolanie - Katarzyna Bujakiewicz

Kołobrzeg to nie tylko miejsce urlopu poznańskiego starosty. Tu dwa tygodnie w sierpniu, wraz z córeczką i znajomymi spędzi też aktorka Katarzyna Bujakiewicz.

- Jeżdżę tam co roku, gdyż uwielbiam to miasto i wszystko mi w nim odpowiada - mówi Kasia Bujakiewicz.
Mimo męczącej pracy aktorka nie zamierza tylko wylegiwać się na plaży. - Chyba każdy wie, że uwielbiam biegać, więc rano lub wieczorem na pewno będę musiała wyrwać się na bieg po plaży. Poza tym przy trzyletnim dziecku nie da się wylegiwać - podkreśla aktorka. Dodaje też, iż w przyszłości chciałaby z córką wybrać się w podróż po Polsce. - Chcę, aby Ola zobaczyła, jak wyglądają Beskidy, Mazury, Hel i inne miejsca.

Zobacz też: Znani i sławni Wielkopolanie - artykuły, zdjęcia, filmy

Sławni Wielkopolanie - Jan Grzegorczyk

Wakacyjny wyjazd ma już za sobą pisarz Jan Grzegorczyk.

- W zeszłym tygodniu byłem w Alpach austriackich i przeżywałem wewnętrzną sprzeczność, bo zamiast podziwiać widoki i szczyty, patrzyłem ciągle pod nogi i zbierałem kamienie. A później z tym balastem wracałem do Polski. Jak się okazuje, znany pisarz nie bez powodu poszukiwał ładnych kamieni: - Moją pasją obok pisarstwa jest murowanie i do tego wykorzystuję te kamienie. Dodaje jednak, że do szczęścia nie potrzeba mu zagranicznych wyjazdów, bo w Poznaniu ma wszystko, czego dusza zapragnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto