Pożar wybuchł około północy. Kierowca zestawu zauważył ogień w okolicy naczepy. Zdążył zatrzymać pojazd, wyczepić ciągnik i odjechać na bezpieczną odległość. Nie było już jednak szans na ratunek dla przyczepy. Zniszczony został też ładunek, artykuły spożywcze, między innymi napoje w plastikowych butelkach.
Czytaj też ZDERZENIE CIĘŻARÓWKI Z OSOBÓWKĄ POD GOŁANICAMI
Przyczyną pożaru, jak wstępnie ustalono, mógł być problem z hamulcami naczepy. Akcja gaśnicza na S5 trwała trzy godziny. W tym czasie jedna z nitek drogi została całkowicie wyłączona z ruchu.
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na:
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?