Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stadion Olimpijski we Wrocławiu zdobyty. Znów 46:44!

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Żużlowcy FOGO Unii Leszno czarnym koniem rozgrywek PGE Ekstraligi? Nie mamy nic przeciwko. W piątkowym spotkaniu podopieczni Piotra Barona pokonali na Stadionie Olimpiskim mistrzów Polski – Betard Spartę Wrocław 46:44.

To było niezwykle zacięte spotkanie, a rozpoczęło się od remisu. Były też upadki. Pierwszy z nich już w 2 biegu, kiedy błąd popełnił dzielnie walczący Jabłoński. 16-latka FOGO Unii postawiło na II łuku, co spowodowało kolizję z Michałem Curzytkiem. Obaj juniorzy wstali z toru, a winowajca upadku został wykluczony. W powtórce przez niemal cztery okrążenia prowadził Maksym Borowiak, ale na ostatnim łuku nieco odsunął się od „kredy”, co wykorzystał Kowalski. Potem obie drużyny zadawały sobie razy, a pomagały w tym korzystne pola A i C. Gdy FOGO Unia wygrała dwa razy podwójnie i uzyskała 6 punktów przewagi, to momentalnie Spartanie odpowiedzieli tym samym i po 8 biegach prowadzili już gospodarze (25:23). Ta wymiana trwała w najlepsze, bo w 9 biegu Kołodziej z Doylem przywieźli dublet. Wrocławianie odpowiedzieli wygraną 4:2 i przed dłuższą przerwą był remis 30:30. Byki wróciły na prowadzenie po 11 biegu, kiedy para leszczyńsich „Kangurów” Lidsey z Doylem ograli Czugunowa i słabego tego dnia Janowskiego. Sparta walczyła i zniwelowała straty do 2 punktów. Tak było przed biegami nominowanymi, które kończyły się remisami. W ostatnim pieczęć nad wygraną przyłożył Janusz Kołodziej, bez wątpienia zawodnik meczu. Dodajmy, że przed tym spotkaniem „Koldi” przejął opaskę kapitana zespołu od Piotra Pawlickiego, dla którego tor Stadionu Olimpijskiego dalej stanowi pewnego rodzaju zagadkę.

Mieliśmy trochę utrudnione przygotowania do tego meczu, bo cały tydzień padało. Brak było treningów. Myślę, że dzisiaj dobrze trafiliśmy z ustawieniami i staraliśmy się nadążać za zmieniającymi się warunkami. Na początku trzeba było osłabić silnik, a potem wzmocnić. Przy okazji dziękuję Ashleyowi Hollowayowi, bo ostatni serwis jak widać okazał się w moim przypadku kluczowy

– przyznał Janusz Kołodziej.

Dzisiaj było bardzo różnie. To było takie up and down. Raz czułem się szybki, a po chwili jednak wolny. Spotkaliśmy się dzisiaj z mocnym Lesznem. Tor był inny niż poprzednio. Dużo generalnie szukaliśmy. Walczyliśmy do końca, ale się nie udało. Wygrał zespół silniejszy

– powiedział Daniel Bewley.

Betard Sparta Wrocław – FOGO Unia Leszno 44:46
Betard Sparta: 9 (zz), 10. Daniel Bewley - 10+2 (0,3,2*,1,3,1*), 11. Tai Woffinden - 10 (3,1,w,1,3,2), 12. Gleb Czugunow - 8+1 (0,0,3,3,1,1*), 13. Maciej Janowski - 7+1 (2,1,2*,d,0,2), 14. Bartłomiej Kowalski - 7 (3,1,3), 15. Michał Curzytek - 2 (1,0,1)

FOGO Unia: 1. Jason Doyle - 12+2 (2,3,2*,2*,3), 2. Janusz Kołodziej - 13+1 (3,2*,3,2,3), 3. David Bellego - 5+2 (1*,2*,0,2,0), 4. Jaimon Lidsey - 9 (2,3,1,3,0), 5. Piotr Pawlicki - 5+1 (1,1,2,1*), 6. Hubert Jabłoński - 0 (w,0,0), 7. Maksym Borowiak - 2 (2,0,0), 8. Antoni Mencel - (ns)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto