Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stainer Polonia i Obra gotowe na rundę rewanżową. Czy nas jeszcze zaskoczą?

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Dobiegają końca przygotowania piłkarskich drużyn w IV lidze. Na tym poziomie mamy dwa nasze zespoły, to Stainer Polonia 1912 Leszno oraz Obra 1912 Kościan. Czy odegrają wiosną ważne role?

Patrząc na tabelę, to szanse na powalczenie obu zespołów o coś więcej nie są zbyt duże. W obu klubach różne też były oczekiwania. W Kościanie celem był spokojny ligowy byt i tu zespół jest na najlepszej drodze, by to zrealizować. Przy odrobinie szczęścia może będzie to miejsce w środku tabeli. W Lesznie przed startem rozgrywek zespół solidnie wzmocniono. Drużyna miała świetny okres jesienią, kiedy nie przegrała 11 kolejnych spotkań i była nawet wiceliderem. Potem wszystko się załamało i w efekcie na półmetku Stainer Polonia jest siódma z dużą, bo 10-punktową stratą do lidera z Gołuchowa.

Jeszcze powalczą?

Włączenie się do walki o czołowe miejsca w przypadku leszczynian jest wciąż możliwe, aczkolwiek będzie to bardzo trudne. Z zespołu ubyło dwóch ważnych graczy. Eryk Moryson wrócił po półrocznym wypożyczeniu do Piasta Żmigród, natomiast Artur Krawczyk, jest kolejnym piłkarzem który zdecydował się na zakończenie czynnej kariery. To spora strata, którą będzie ciężko załatać. Cała nadzieja w młodzieży, której w Lesznie nie brakuje. Juniorzy pokazali się jesienią z dobrej strony w Pucharze Polski, gdzie dotarli do finału.
Szkoleniowiec w głównej mierze na pewno stawiał będzie na tych, którzy są ograni. Nie powinien się jednak bać wystawiania też młodych, gniewnych. Czy ta mieszanka rutyny z młodością poniesie Polonistów jeszcze do walki o czołowe miejsca? Na pewno jest co odrabiać.
- Jesienią nie pokazaliśmy tego, na co ten zespół było stać. Doszło kilku graczy. Niekiedy brakowało zgrania. Liczę, że tym razem wiosna będzie nasza, choć do tej pory, jak tu jestem trenerem lepiej prezentowaliśmy się zawsze w I rundzie. Oby teraz było na odwrót – mówi Jędrzej Kędziora.
Dodajmy, że Stainer Polonia rozpocznie rundę rewanżową od sobotniego spotkania z Pogonią Nowe Skalmierzyce. Czy leszczynianie wezmą rewanż za porażkę na inaugurację 4:2. Zespół spod Kalisza zajmuje 5 miejsce, a do lidera traci tylko 2 punkty. Mecz rozpocznie się w sobotę o 14.00.

Japońska odsiecz

Mocno międzynarodowo zrobiło się w Kościanie. Przed nowym sezonem klub pozyskał Nigeryjczyka – Mansura Maigariego. Ten dobrze wprowadził się do zespołu. Z czasem stał się czołową postacią w talii kart drużyny trenera Krzysztofa Knychały. Zimą nieoczekiwanie do Kościana na testy dotarła dwójka piłkarzy z kraju kwitnącej wiśni. Trener przekonał się do nich i zarówno Hirano Masaki, jak i Youshin Funatsu dołączyli do kadry zespołu. Ubył z niej w przerwie pomiędzy rundami Jakub Jandy, zasilając III-ligowca z Gniezna na zasadzie półrocznego wypożyczenia. W Kościanie nie zagra też Tomasz Degórski, który przeszedł do III-ligowego Huraganu Morąg. Powrót do zespołu stał się za to udziałem Macieja Przewłockiego, który ostatnio występował w drużynie z Mosiny. Teraz wraca do Obry na zasadzie transferu definitywnego.
- Na pewno chcemy dobrze wystartować i uzbierać sporo punktów, by potem mieć spokój w drugiej części rundy. Staraliśmy się przygotować jak najlepiej, choć nie ukrywam, że nasza infrastruktura jest bardzo słaba – powiedział Krzysztof Knychała, trener Obry 1912 Kościan.
Zespół z Kościana rundę rewanżową rozpocznie także od starcia na własnym boisku. W sobotę, 14 marca podejmie o godzinie 15.00 – Victorię Ostrzeszów.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto