Stracili prawka na letnisku w Boszkowie. Jeden miał 121 kmh/h w miejscu gdzie jest 40-tka

Letnisko w Boszkowie zapełnia się gośćmi, a weekendy są czasem, gdy jest ich najwięcej. Znaczna część osób przyjeżdża tam samochodami. Policja regularnie kontroluje letnisko i w ostatnich dniach sprawdzała także prędkość kierowców. Dwaj zostali przyłapani na ostrych szarżach w miejscu ograniczenia prędkości.

Pierwszy wpadł 38-letni mieszkaniec powiatu wolsztyńskiego, który kierował osobowym mercedesem.

Gdy policjanci zmierzyli jego prędkość, rada wskazał 96km/h. Natomiast niechlubnym rekordzistą okazał się 21-latek z gminy Włoszakowice, który w terenie zabudowanym podczas wyprzedzania lexusem osiągnął prędkość 121km/h. Przekroczył dozwoloną prędkość o 81km/h – mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.

Kierowcy zostali wysokie mandaty, a każdy z nich po wpadce ma na koncie 10 punktów karnych.

Prawa jazdy odzyskają dopiero po 3 miesiącach. Jeżeli w tym czasie kierowcy zostaną zatrzymani podczas kierowania pojazdem (nawet nie popełniając wykroczenia) policjanci nałożą na nich kolejny mandat, a okres bez prawa jazdy zostanie wydłużony do 6 miesięcy – tłumaczy Monika Żymełka.

Gdy jednak mimo to wsiedli za kierownicę, stracą uprawnienia bezpowrotnie i odzyskać je będą mogli dopiero po ponownym egzaminie.

Nie wszyscy kierowcy wiedzą o tym, że w Boszkowie sezonowo wprowadzone jest ograniczenie prędkości. Można tam jechać maksymalnie 40 km/h.

W sezonie letnim przebywa tam bardzo dużo turystów, ruch pieszych, rowerzystów i zmotoryzowanych jest wzmożony. Takie ograniczenie obowiązuje co roku od 1 maja do połowy września i jest oznaczone stosownymi znakami drogowymi. Poza wymienionym okresem dopuszczalna prędkość to 50km/h – dodaje M. Żymełka.
Policjanci ruchu drogowego będą w Boszkowie z radarem regularnie.