Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strzyżewice. Na cokole stanęła nowa figura Matki Boskiej. Sfinansowano ją ze zbiórki prowadzonej wśród mieszkańców [ZDJĘCIA]

Anna Machowska
Anna Machowska
W sobotę, 27 czerwca mieszkańcy Strzyżewic spotkali się pod figurą Matki Boskiej przy ulicy Szybowników. Już od kilkudziesięciu lat jest to dla nich bardzo ważne i symboliczne miejsce. To tam spotykają się co roku na święconce. Podczas dzisiejszej uroczystości, której przewodniczył ks. Tadeusz Naskręt, proboszcz parafii św. Józefa w Leszna, poświęcono nową rzeźbę Matki Boskiej.

Pierwsza figura Matki Boskiej w tym miejscu stanęła w 1938 roku. Ufundował ją Feliks Haertle, właściciel majątku Strzyżewice. Zrobił to w podzięce za uratowanie życie syna, który przeżył groźny upadek ze schodów.
Niestety, piękna figura z piaskowca niedługo cieszyła oczy mieszkańców. Po wybuchu II wojny światowej nowy zarządca majątku Strzyżewice namówił kilku Niemców, aby ci ją zdewastowali. Posągowi Matki Boskiej urwano głowę. Co prawda Polacy naprawili te szkody, ale wkrótce doszło do kolejnej dewastacji i tym razem Maryję pozbawiono nie tylko głowy, ale także rąk. Korpus Niemcy utopili w stawie.

Odważni mieszkańcy Strzyżewic pod osłoną nocy wyłowili ze stawu korpus i ukryli w sianie. Do dziś we wsi mówi się o tym, że Niemiec który urwał Matce Boskiej głowę z frontu już nie wrócił, a ten który pozbawił jej rąk, sam na froncie tracił rękę. W 1947 roku figura wróciła na swoje miejsce, ale w odmienionym kształcie.

W 2016 roku Towarzystwo Przyjaciół Strzyżewic chciało podjąć się trudu renowacji figury, ale specjaliści zdecydowali, że jest ona zbyt bardzo zniszczona. Zdecydowano więc o wykonaniu nowej figury, także z piaskowca i wedle oryginalnego projektu z lat trzydziestych ubiegłego wieku.

- Udało się w końcu sfinalizować to nasze wielkie przedsięwzięcie - mówi nie kryjąc dumy Beata Zabroni, prezeska Towarzystwa Przyjaciół Strzyżewic. - Zbiórka na ten cel trwała trzy i pół roku. Ogłosiliśmy ją w styczniu 2016 roku, a w maju 2019 roku mieliśmy potrzebną kwotę. Mieszkańcy, przede wszystkim Strzyżewic, ale także Leszna, a nawet ludzie spoza naszego regionu, chętnie się do niej włączyli za co jestem im ogromnie wdzięczna. Cokół odnowił pan Marcin Antoniak ze Strzyżewic, a Marcin Pechacz ze Wschowy wykonał nową figurę.

Warto też dodać, że stara figura Matki Boskiej stanie niebawem na strzyżewickim cmentarzu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto