Wszystko działo się w czwartek, 21 stycznia 2020 roku po godzinie dwunastej. Dwaj dzielnicowi ze Święciechowy sierż. szt. Michał Zblewski i sierż. szt. Mariusz Wróblewski patrolowali właśnie jedną z ulic, kiedy zauważyli biegnącą chodnikiem kobietę, która przeraźliwie krzyczała.
- Okazało się, że jej niepełnosprawny brat poruszający się na wózku inwalidzkim zakrztusił się podczas jedzenia obiadu. Dzielnicowi natychmiast wbiegli do mieszkania i zauważyli nieprzytomnego 68-latka, siedzącego na wózku przy stole. Mężczyzna był siny na całym ciele - relacjonuje Monika Żymełka.
Dzielnicowi zadzwonili do centrum powiadamiania ratunkowego i pozostając w kontakcie z ratownikiem, przystąpili do działania. - Oczyścili jamę ustną mężczyzny z resztek posiłku i zastosowali chwyt Heimlicha (czyli ucisk przepony- przyp. red.). Następnie położyli 68-latka na podłodze w pozycji bocznej i poklepywali go pomiędzy łopatkami co doprowadziło do wydostawania się jedzenia z przewodu pokarmowego - dodaje oficer prasowa KMP w Lesznie.
Mężczyzna zaczął oddychać, wrócił też mu normalny kolor skóry. Dzielnicowi ze Święciechowy pozostali z mężczyzną do przyjazdu karetki pogotowia. Po przebadaniu przez załogę karetki, 68-latek pozostał w domu pod opieką siostry.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?