Szpital prosi samorządy o pieniądze na wyposażenie bloku operacyjnego. Potrzeba 750 tysięcy

Choć szpitalnym organem prowadzącym jest Urząd Marszałkowski w Poznaniu to co roku lecznica sięga także po wsparcie okolicznych samorządów. W tym roku w czasie dorocznego spotkania z przedstawicielami lokalnych władz dyrektor Tomasz Karmiński określił potrzeby szpitala na kwotę 750 tysięcy złotych.

- Taka kwota jest nam potrzebna do wyposażenie bloku operacyjnego w nowy sprzęt. Właśnie trwa kompleksowa modernizacja tego bloku. Są już gotowe dwie sale z sześciu, które mamy. Zatem można powiedzieć, że jedna trzecia prac jest za nami. Czekamy jeszcze na badania czystości mikrobiologicznej. To program rozłożony na trzy lata i w całości finansowany z budżetu Urzędu Marszałkowskiego – tłumaczy dyrektor Karmiński.

Lecznica ma zapewnione pieniądze na remont i infrastrukturę, ale musi też wyposażyć nowy oddział w sprzęt. Nie znaczy to, że szpital go nie ma, ale to, co dziś jest wyposażeniem bloku operacyjnego ma już swoje lata i jest po prostu wysłużone.

Wśród sprzętów ,,pierwszej potrzeby'' jakie powinno się wymienić na szpitalnym bloku jest choćby specjalna wiertarka neurochirurgiczna często używana w przypadkach ofiar wypadków i wylewów. - Sięgamy po to rozwiązanie, by nie dopuścić do obrzęków. Ten sprzęt jest już także wysłużony i wiekowy. Technologia medyczna idzie do przodu i nowy sprzęt jest lepszy i sprawniejszy, a to się przekłada na pewność ręki operatora – dodaje Karmiński.
Potrzebne jest także USG. Blok operacyjny to oddział o podwyższonych standardach aseptyki, który wymaga własnych urządzeń.

Czy szpital otrzyma pomoc od samorządów i w jakiej wysokości? To ma być jasne w najbliższych tygodniach. Władze Leszna od lat co roku wspomagały lecznicę. Od 2008 roku szpital przekazał na ten cel łącznie pięć milionów . Rok temu była to kwota 300 tysięcy złotych.