Szanse przed meczem były wyrównane. UKS GOKiS Kąty Wrocławskie w ligowej tabeli były nieco wyżej i to one na własnym parkiecie na pewno były lekkim faworytem.
Pierwsze 30 minut tylko to potwierdziło. Mecz był niezwykle wyrównany, ale na pewno nie był meczem ofensywnym. Oba zespoły skupiły się na obronie. Goście z Leszna po pierwszej połowie były w lepszej sytuacji, prowadząc (7:9), choć na początku było nawet (1:5).
W II połowie zespołowi spod Wrocławia nie pozostało nic więcej jak gonienie wyniku. W 41 minucie był już remis (11:11). Goście z Wielkopolski jednak znów odwrócili wynik i na niespełna 10 minut przed końcem meczu osiągnęli 3 bramki przewagi. Potem była kara dla gości i w samej końcówce beniaminek zdołał odwrócić losy meczu, wygrywając 19:18. Wynik nie wymaga więcej komentarza, ale nadmieńmy, że to już czwarta porażka leszczynian w obecnym sezonie różnicą jednej bramki.
UKS GOKiS Kąty Wrocławskie – Real Astromal Leszno 19:18 (7:9)
Bramki dla Real Astromal zdobywali: P.Łuczak 6, Płaczek 4, Napierkowski 3, Meissner 2, Jaszkiewicz 1, J.Wierucki 1, Maleszka 1.
I rundę leszczynianie zakończyli na samym dole tabeli z bilansem 1 zwycięstwo – 9 porażek. Mamy nadzieję, że rewanże okażą się bardziej pomyślne, Wznowienie rozgrywek nastąpi 13 lutego.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
