Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To ja, model

MICH
Licealista Marcin Kurzajczyk ma dopiero 16 lat i za sobą międzynarodową karierę modela. - Zarabiam swoimi włosami - przyznaje. Marcin Kurzajczyk jest na co dzień uczniem czwartego Liceum Ogólnokształcącego w Lesznie.

Licealista Marcin Kurzajczyk ma dopiero 16 lat i za sobą międzynarodową karierę modela. - Zarabiam swoimi włosami - przyznaje.

Marcin Kurzajczyk jest na co dzień uczniem czwartego Liceum Ogólnokształcącego w Lesznie. Już przy pierwszym kontakcie sprawia wrażenie człowieka zdecydowanego. - Jestem najmłodszym na świecie modelem fryzjerskim - rzuca na dzień dobry. Marcin wygląda na dużo starszego niż jest w rzeczywistości. - Większość moich znajomych to osoby dużo starsze. Z rówieśnikami najczęściej nie mam o czym rozmawiać - przyznaje.

Pasmo szczęścia

Sukcesy Marcina rozpoczęły się niespełna dwa lata temu. - Wybrałem się do salonu fryzjerskiego Jolanty Jaś w Lesznie. Wybrałem ją, bo była droga - mówi Marcin.
Dalsza kariera potoczyła się już błyskawicznie. Ze swoją fryzjerką Marcin wystartował na mistrzostwach fryzjerskich w Gdańsku.
Później wziął udział w pokazie na poznańskich targach.
Tam po zdobyciu trzeciego miejsca został zauważony przez mistrza fryzjerskiego, Dariusza Degowskiego z Pomorza. - Jestem cały czas jego modelem. To pod jego opieką odniosłem największe sukcesy - przyznaje Marcin.

Zawsze na podium

Te sukcesy to między innymi drugie miejsce podczas Mistrzostw Europy w Wiedniu i czwarta lokata na mistrzostwach Świata w Las Vegas.
- Po raz pierwszy właśnie w Las Vegas stanąłem na podium. Byliśmy zdziwieni, ale konkurencja światowych sław fryzjerskich była wielka - opisuje leszczyńskim model. Praca Marcina jest pełna wyrzeczeń.
- Muszę dbać o włosy i sylwetkę, ale w inaczej pojmowany sposób. Na co dzień w ogóle się nie czeszę. Włosy muszą być ,,dzikie’’. Tak mówi mój fryzjer. Myję je jednak specjalnymi szamponami. Bycie modelem fryzjerskim nie oznacza liczenia kalorii. Ostatnio mój fryzjer zalecił mi nawet tłustą dietę, by mój kark nabrał odpowiednich kształtów. To wszystko jest niezwykle ważne w czasie pokazów - wyjaśnia Marcin.

Przyklejony uśmiech

Przygotowania i sama prezentacja na zawodach trwają po kilka godzin.
- Ja muszę się cały czas uśmiechać i siedzieć w jednej pozycji. Mam wyglądać idealnie - zaznacza Marcin. Pytany o zainteresowanie dziewczyn swoją osobą w szkole odpowiada bez wahania. - Podobam się i jestem lubiany.
Już za kilkanaście dni Marcin weźmie udział w kolejnej prestiżowej imprezie: fryzjerskich Mistrzostwach Europy w Paryżu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto