Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Transfer z Polkowic. Druga nowa twarz w talii kart trenera Trznadla

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
GI Malepszy Arth Soft Leszno nie zamierza być w kolejnym sezonie w Futsal Ekstraklasie chłopcem do bicia. Po ogłoszeniu transferu Roberta Świtonia i nieoczekiwanym zawieszeniu butów na kołku przez Huberta Olszaka są znów przyjemniejsze wieści płynące z obozu leszczyńskiego klubu.

Drużynę z Leszna, która rozpoczęła już przygotowania do kolejnej kampanii w Futsal Ekstraklasie zasilił Marcel Wolan. W minionych rozgrywkach najwyższej klasy rozgrywkowej okazał się jednym z objawień sezonu. Gracz ten reprezentował barwy Górnika Polkowice, który nie uchronił się przed spadkiem. Zespół ten niestety prawdopodobnie zniknie z futsalowej mapy Polski. Wolan był najjaśniejszą postacią drużyny, zdobywając w 28 meczach – 25 bramek. Przypomnijmy, że tyle samo zdobył dla ekipy z Leszna – Mateusz Lisowski, który jednak opuścił Wielkopolskę, podobnie jak Sebastian Wojciechowski oraz Adrian Niedźwiedzki. Czy Wolan będzie następcą Lisowskiego? Zobaczymy. Sezon będzie długi, bo przypomnijmy, że przyniesie też fazę play-off, w której zagra czołowa ósemka rundy zasadniczej. Dlaczego Wolan wybrał akurat Leszno, pomijając fakt bliskości obu miast?

Wybrałem grę w Lesznie ponieważ to dla mnie szansa na rozwój, drużyna z Leszna w tamtym sezonie zajęła wysokie piąte miejsce. Mam jednak nadzieję że ten rezultat poprawimy – przyznał Wolan, który już wkompnowuje się w nowy zespół.

W międzyczasie klub z Leszna poinformował, że przedłuża kontrakt z Douglasem Neutzlingiem Ferreirą. Doświadczony Brazylijczyk zaliczy więc już drugi sezon w naszej drużynie i miejmy nadzieję, że nie ostatni. Gracz z Ameryki Południowej gdy już się zaaklimatyzował w leszczyńskim środowisku był silnym punktem zespołu. Poza tym, że zdobył 16 bramek, to był ostoją defensywy, z blisko 60-procentową skutecznością pojedynków. Jeszcze lepiej podawał, bo tu skuteczność wynosiła aż 89 procent.

Na tym nie zakończy się budowa składu na nowy sezon, a może o tym świadczyć wewnętrzna gra kontrolna zespołu w Poniecu. Drużyna została podzielona na „czerwonych” i „białych”. Wygrali ci pierwsi 8:3, a na parkiecie pojawiło się aż czterech zawodników testowanych. Trzech z nich zdobywało bramki, a jeden z tej trójki aż trzy razy wpisywał się na listę strzelców, będąc zresztą naskuteczniejszym zawodnikiem wewnętrznej gry. To może być kolejne potencjalne wzmocnienie drużyny trenera Tomasza Trznadla. Przypomnijmy, że sezon w Futsal Ekstraklasie startuje w weekend 27-28 września, a nainaugurację leszczynian czeka wyjazdowe starcie z beniaminkiem – Widzewem Łódź.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto