Najlepsi floreciści na świecie wreszcie wrócili do rywalizacji. Tej nie było od dawna. Ze względu na COVID-19 rywalizacja została wstrzymana na dłuższy czas. Co ciekawe ostatnimi zawodami, w których rywalizowali floreciści o punkty był ten zorganizowany na początku 2020 roku i co ciekawe odbył się też w Lesznie. Rywalizację wznowiono w naszym mieście, a były to już 27 takie zawody w historii miasta. Wcześniej odbywały się turnieje indywidualne zarówno w gronie kobiet, jak i mężczyzn. Od ładnych kilku lat Leszno gości już tylko juniorów, ale ci rywalizują najpierw indywidualnie, a potem w drużynach. Pierwszego dnia, dodajmy zamkniętego turnieju indywidualnego ze względu covidowe obostrzenia najlepszy okazał się reprezentant USA – Chase Emmer, który w finale pokonał reprezentanta słonecznej Italii – Damiano Di Veroliego. Na trzecim miejscu sklasyfikowani zostali: Daniel Zahang (USA) oraz Węgier – Gergo Szemes. Żadnemu z Polaków nie udało się wejść do szerokiego, bo 8-osobowego finału. Najlepszy z biało-czerwonych – Adam Jakubowski został sklasyfikowany na 25 miejscu.
W imprezie startowało kilku młodych leszczynin. Jednak też niczego wielkiego nie osiągnęli. Najwyżej spośród nich na 64 miejscu sklasyfikowany został Mikołaj Ossentowski z IKS Leszno. Na 92 miejscu sklasyfikowano Jana Nowaka z Polonii 1912 Leszno. Ponadto Dawid Piosik zajął 104 miejsce, Szymon Pacholczyk – 140, Jakub Smuda – 151, a Filip Winkhof – 159 miejsce. Łącznie w turnieju indywidualnym, który odbywał się nie tylko w Trapezie, ale równolegle ze względu na dużą frekwencję także w hali Trzynastka wzięło udział 182 zawodników z 26 krajów.
Nazajutrz odbył się turniej drużynowy, który znów nie przyniósł sukcesu Polsce. Kluczowa była porażka z reprezentacją Niemiec, która wyeliminowała Polskę z walki o podium. Wygrane z Turcją, Holandią oraz Słowacją dały ostatecznie biało-czerwonym 9 miejsce. W wielkim finale spotkali się Amerykanie i Francuzi. Szanse obu ekip na końcowy triumf wydawały się być wyrównane, ale to „Trójkolorowi” byli lepiej usposobieni, wygrywając decydujący pojedynek 45:36. Trzecie miejsce dla Rosjan po wyrgranej z Niemcami.
Dodajmy, że Polskę w turnieju drużynowym reprezentowali: Adam Jakubowski, Piotr Kaśków, Jakub Kotek oraz Adam Podralski. W rywalizacji drużyn wzięło udział 17 reprezentacji.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?