Centrala nie ma wątpliwości i ostatnio ogłosiła, że nawet w przypadku trwających obostrzeń i jazdy przy pustych trybunach liga ruszy zgodnie z planem, czyli 3 i 4 kwietnia.
Przecież każdy w listopadzie wiedział w jakim miejscu jesteśmy. Już wtedy nie było pewności, że pojedziemy z kibicami. Nie ma tematu, by zmieniać, to co zostało już ustalone – powiedział Wojciech Stepniewski, prezes Ekstraligi Żużlowej.
Wtóruje mu przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego, który również uważa, że nie powinniśmy w ogóle dyskutować na ten temat.
Już dawno przypominaliśmy klubom, że może być tak, że pojedziemy bez kibiców. Zrobiliśmy to jeszcze przed początkiem okresu transferowego i wtedy nikt nic nie mówił, a dzisiaj nagle pojawia się dyskusja, czy może nie przesunąć rozgrywek, gdyby te ruszyły przy pustych trybunach – mówi Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ.
Czy aby nie pospieszono się z taką informacją? Czy nie zaszkodzi klubom, które przecież sprzedają karnety. Taki przekaz może spowolnić sprzedaż wejściówek, bo kibic nie jest pewien czy w ogóle będzie mógł wejść na trybuny z początkiem kwietnia. Niedobrze by się stało, gdyby liga ruszyła bez kibiców, którzy wreszcie chcieliby obejrzeć swoich ulubieńców w akcji, ale nie jedynie przed szklanym ekranem.
Nie można też zapominać o tym, że ewentualna jazda bez kibiców, to dla klubów ogromna strata. Póki co tylko dywagujemy o tym co może się stać, bo sytuacja jest tak dynamiczna, że może ten temat w miesiącu marcu straci już na aktualności, bo liczby zakażeń spadną, a część społeczeństwa będzie zaszczepiona i rząd da zielone światło na powrót kibiców na trybuny. Byłby to idealny scenariusz, który zadowoliłby wszystkich.
Trzeba brać jednak pod uwagę i wariant pesymistyczny. Jednak w tym wariancie centrala powinna się jednak zastanowić nad tym czy nie warto byłoby przesunąć rozgrywek o np. miesiąc, jeśli byłaby szansa zapełnienia, choćby w 50 procentach trybun stadionów. Żużel i w ogóle sport bez ludzi nie jest fajny. Brakuje atmosfery, tego smaczku, bo przecież żużlowcy ścigają się po to między innymi, by zadowolić kibiców. Mimo wszystko warto chyba rozważyć ewentualne przesunięcie rozgrywek o miesiąc, gdyby te miały ruszyć bez udziału publiczności. Miesiąc to nie katastrofa, a kluby z kibicami podczas meczów na pewno zyskałyby na sprzedaży biletów, zyskując większą stabilność finansową.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?