Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzy jednostki straży na S5 koło Radomicka. Powodem dym spod maski peaugeota [ZDJĘCIA]

Michał Wiśniewski
Osobowy peugeot ściągnął w sobotę po południu na ekspresową piątkę policjantów i strażaków. Trzy wozy gaśnicze przyjechały, bo ze zgłoszenia wynikało, że auto zostało objęte pożarem. W samochodzie podróżował ojciec z 4-letnim synem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Zgłoszenie o pożarze samochodu na nitce S5 prowadzącej od Radomicka w kierunku Leszna służby odebrały chwilę przed 15.00. Na miejsce wysłano trzy wozy strażackie oraz policję. Okazało się, że nie doszło do pożaru, choć kierowca początkowo tak sądził.

- Chyba zagotował mi się olej i stąd zapach i dym. Użyłem gaśnicy samochodowej i opanowałem sytuację, ale służby były już w drodze – mówił kierowca, który mieszka w Śmiglu.

Czteroletnim synem kierowcy zajęli się strażacy. Działania na ruchliwej drodze ekspresowej zawsze są obarczone ryzykiem, a w tym przypadku nie zamknięto ruchu. Strażacy usunęli plamę z jezdni i detektorem sprawdzili, że nie ma już zagrożenia w komorze silnika. Uszkodzony peugeot nie nadawał się jednak do jazdy i konieczne okazało się wezwanie lawety.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto