Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ucieczka Doyle'a na Podkarpacie i powrót Zengoty

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Nie tego spodziewało się kierownictwo FOGO Unii Leszno. Słowna umowa Jasona Doyle'a i jego porozumienie okazało się dla samego zawodnika mało ważne. Ten złamał wewnętrzną umowę z prezesem Byków i poszedł za „kasą” do Krosna.

Zachowanie Doyle'a, który rozsyłał swoje oferty do kilku klubów już dawały wiele do myślenia. Australijczyk miał być niezadowolony z faktu, że Unia winna mu była część pieniędzy. Zawodnik jednak doskonale wiedział, kiedy otrzyma całą resztę, którą zresztą już otrzymał. Ten fakt Kangur postanowił wykorzystać, by mieć pretekst do odejścia z klubu, który mu zaufał i dał pracę. Przygoda Doyle'a z Unią zakończyła się więc po dwóch latach współpracy. Po takim odejściu drzwi dla tego zawodnika w Lesznie prawdopodobnie zostały zamknięte już na zawsze. No cóż, do klasy Leigh Adamsa sporo zabrakło. Ikona Unii była też kiedyś kuszona wyższymi apanażami. Ten jednak ani na chwilę nie miał wątpliwości gdzie chce jeździć. Dla niego liczyło się coś innego. Pieniądz oczywiście był ważny, ale ważna była też atmosfera i uwielbienie kibiców. Doyle z całą pewnością wielbiony w Lesznie nie będzie. Zabrakło mu klasy...

Wraca ''Zengi”

Klub z Leszna bardzo szybko zareagował na odejście zawodnika z Antypodów i sięgnął nie po Bradyego Kurtza, który osiągnał porozumienie z ROW Rybnik, a z Grzegorzem Zengotą, który poprzedni sezon spędził właśnie w górniczym klubie. Czy to będzie wielki powrót Zengoty do Leszna? Czas pokaże. Zengota na zapleczu ekstraklasy osiągnął średnią na poziomie 1,9 pkt/bieg. Błysnął w jednym z turniejów finałowych IMP, który ku zdziwieniu wielu kibiców wygrał. Jeśli ten zawodnik będzie dobrze spasowany z domowym torem, to powinien zdobywać bardzo cenne punkty, tym bardziej, że jest dobrym startowcem. Na to zapewne liczy Piotr Baron, który będzie musiał mądrze poukładać skład, by skutecznie rywalizować z rywalami. Byki sporo straciły, bo zespół opuścił też Piotr Pawlicki. Na powrót do Polonii Bydgoszcz zdecydował się David Bellego. W klubie nie widzieli już miejsca dla Francuza, który po niezłym początku potem bardzo często był zagubiony. Do Leszna ma powrócić też Bartosz Smektała, niezwykle skuteczny na Smoczyku. Menadżer FOGO Unii Leszno musi zrobić wszystko, by w nowym sezonie domowy tor był atutem. W tym minionym leszczynianie zgubili u siebie mnóstwo punktów. Mając takich startowców jak Zengota i Smektała trzeba będzie to wykorzystać. Zdobywanie punktów na domowym obiekcie powinno być priorytetem, bo Byki na papierze teoretyzując oczywiście, raczej się nie wzmocnili. Sumując ubytki i zyski powinno wyjść na zero, albo na mały minus. Patrząc jednak na działania beniaminka z Krosna może się okazać, że ,,biało-niebiescy” będą musieli walczyć o ligowy byt. Po odejściu z Grudziądza do Krosna – Krzysztofa Kasprzaka także GKM nie prezentuje się zbyt okazale. Te wczesne rozważania oczywiście mogą trafić do kosza, jeśli ktoś wystrzeli z formą, a ktoś ją wyraźnie obniży. Jedno jest pewne. Będzie emocjonująco.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ucieczka Doyle'a na Podkarpacie i powrót Zengoty - Leszno Nasze Miasto

Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto