- Dobrzy ludzie dowieźli wczoraj łóżko piętrowe dla rodziny wielodzietnej. Rodzina miała przyjechać i odebrać je własnym transportem. W związku z tym nie chowałam łóżka do magazynu, bo byłaby to podwójna robota. O godzinie 17.00 wychodząc na plac zauważyłam że ktoś bez naszej wiedzy i zgody sam zabrał wszystkie części łóżka. Pozostawił tylko półki na kółkach. I jak tu ufać ludziom? - pyta prezeska Echa.
Pomogą każdemu
To szczyt okraść najbiedniejszych. Szczególnie w obliczu faktu, że Echo pomaga wszystkim potrzebującym. Nie segreguje ludzi.
- Wystarczyło przyjść lub zadzwonić i zgłosić potrzebę. Wpisałabym daną osobę na listę oczekujących – tłumaczy H. Hendrysiak.
Złodzieja raczej nie uda się namierzyć, ponieważ Echo nie dysponuje aktualnie własnym monitoringiem. Wcześniej korzystali z uprzejmości sąsiedzkiej firmy, ale ta została zamknięta. Tymczasem kamera bardzo by się przydała, bo zdarzały się przypadki podrzucania śmieci pod Echo.
Prośba do prezydenta
- Kiedy pan prezydent był u nas we wrześniu wolontariuszem wspomniał, że pochyli się na tematem monitoringu. Mam nadzieję, ze uda się nas wesprzeć w tym zakresie jeszcze w tym roku – mówi prezeska Echa.
Finał tej historii jest na szczęście pozytywny i budzi nadzieję, że wśród mieszkańców Leszna jest wielu ludzi o szlachetnych sercach.
- Kiedy opublikowałam post na naszej stronie z informacją o kradzieży łóżka napisała do mnie leszczynianka, że jej koleżanka ma do wydania piętrowe łóżko. Mimo kradzieży nie zawiedziemy rodziny w potrzebie. Z całego serca za to dziękuję – podsumowuje pani prezes.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?