Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Unia Leszno: Hit w Gorzowie na koniec świąt

Jacek Portala
Tradycyjnie, w drugi dzień świąt Wielkiej Nocy, żużlowcy ekstraligi walczą o ligowe punkty. W trzeciej kolejce rundy zasadniczej wielkie emocje zwiastuje starcie gigantów na trudnym technicznie torze w Gorzowie.

Mająca mistrzowskie aspiracje Caelum/Stal podejmuje Unię Leszno. Biało-niebiescy są niepokonani po dwóch kolejkach i zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli. Początek szlagierowego meczu w poniedziałkowy wieczór o godzinie 19.

Tomasz Gollob i Nicki Pedersen, liderzy gorzowskiego klubu, mający razem w kolekcji cztery tytuły indywidualnego mistrza świata, wraz z kolegami klubowymi, pragną zatrzymać natarcie Byków. Biało-niebiescy zapowiadają ofensywę od pierwszej gonitwy. Jarosław Hampel, Janusz Kołodziej i Damian Baliński muszą być już w najwyższej formie. Wszak już w najbliższą sobotę wielkie święto światowego speedway’a będzie na leszczyńskim „Smoku”. To turniej o Grand Prix Europy. W premierze tegorocznych indywidualnych mistrzostw świata wystąpią wspomniani wcześniej znakomici żużlowcy.

Co łączy Tomasza Golloba, najwybitniejszego polskiego żużlowca w historii i weterana w drużynie biało-czerwonych, z Januszem Kołodziejem, wschodzącą gwiazdą reprezentacji? Obaj, dwa razy z rzędu, w latach 2004 i 2005, zdobywali złoty medal drużynowych mistrzostw Polski z Unią Tarnów. Małopolskie Jaskółki wcześniej, jesienią 2007 roku, opuścił Gollob. Kołodziej, wychowanek tarnowskiej Unii, z Bykami podpisał dwuletni kontrakt na początku grudnia 2009 roku. Obaj zmiany klubowego klimatu z pewnością nie żałują.

Kołodziej w Unii Leszno osiągnął życiową formę, zamykając usta malkontentom wszelkiej maści. Gollob w październiku ubiegłego roku, w umiłowanej Bydgoszczy, gdzie przyszedł na świat, sięgnął po wymarzony tytuł indywidualnego mistrza świata. Jest drugim Polakiem, po Jerzym Szczakielu, który stanął na najwyższym stopniu podium w IMŚ. Gollob był najskuteczniejszym jeźdźcem ostatniego sezonu w ekstralidze, najlepszej na świecie od ośmiu lat. We wspomnianym rankingu na drugim miejscu został sklasyfikowany rewelacyjny Kołodziej.

Kołodziej z Unią Leszno we wrześniu minionego roku triumfował w wielkim stylu w finale ekstraligi. Gollob, kapitan żółto-niebieskich w ostatnich dwóch latach wyścig o mistrzowski tron kończył ze swoim klubem dopiero na szóstym miejscu. Na drodze do strefy medalowej skutecznie stanęli groźni rywale zza miedzy, żużlowcy z Myszką Miki na plastronie. Nie pomógł gorzowianom największy, 10-milionowy, budżet spośród ośmiu klubów ani ubiegłoroczne wypożyczenie wychowanka Byków, reprezentanta Polski juniorów, Piotra Pawlickiego.

Gorzowianie mają wielki budżet i podobnie jak Leszno dwa lata temu, miasto nad Wartą będzie teraz stolicą światowego speedway’a. Na torze nowoczesnego stadion imienia Edwarda Jancarza, rozbudowanego i zmodernizowanego za 40 milionów złotych, rozegrany zostanie finał tegorocznej edycji Drużynowego Pucharu Świata i ostatni, jedenasty turniej indywidualnych mistrzostw świata – o Wielką Nagrodę Polski. Czego więc brakuje zasłużonemu dla rozwoju sportu żużlowego klubowi z Gorzowa ? Ósmego tytułu mistrza Polski.

Nieprzerwanie przez ćwierć wieku, począwszy od połowy lat 60., dwa pokolenia wychowanków Stali Gorzów i Unii Leszno toczyły twardy, ale i fantastyczny bój o prymat w ekstraklasie. Wystarczy przypomnieć wielkie gwiazdy z dawnych lat – Jancarza, Zenona Plecha, Jerzego Rembasa, Bogusława Nowaka, wychowanków Stali i Romana Jankowskiego, Mariusza Okoniewskiego, Zdzisława Dobruckiego, Zbigniewa i Bernarda Jąderów, wychowanków biało-niebieskich. Ale młodsze, współczesne pokolenie zawodników obu wielkich klubów ma szacunek dla tradycji, którą godnie pielęgnuje.

Przecież dokładnie rok temu, na stadionie w Gorzowie, biało-niebiescy w boju ze Stalą polegli nieznacznie 43:47. O losach konfrontacji zadecydowały dopiero wyścigi nominowane, zakończone porażką Byków. To był jeden z pięciu najlepszych meczów minionego sezonu.
– Nie będę kalkulował. Chcemy wygrać w Gorzowie – przyrzeka Damian Baliński.

Caelum/Stal Gorzów – Unia Leszno
Unia: 1. Jarosław Hampel, 2. Jurica Pavlic, 3. Janusz Kołodziej, 4. Damian Baliński, 5. Troy Batchelor, 6. Sławomir Musielak, 7. Tobiasz Musielak. Trener – Roman Jankowski.
Caelum/Stal: 9. Nicki Pedersen, 10. Hans Andersen, 11. Niels Kristian Iversen, 12. Matej Zagar, 13. Tomasz Gollob, 14. Łukasz Cyran, 15. Bartosz Zmarzlik. Trener – Czesław Czernicki.

Ekstraliga – trzecia kolejka

Caelum/Stal Gorzów – Unia Leszno, godzina 19.00, sędzia – Andrzej Terlecki (Gdynia), TVP Sport live
Włókniarz Częstochowa – Tauron/Azoty Tarnów, 16.00, Wojciech Grodzki (Opole), TVP Sport live
Betard/Sparta Wrocław – Stelmet/Falubaz Zielona Góra,16.00, Jerzy Najwer (Gliwice)
PGE Marma Rzeszów – Unibax Toruń, 16.00, Artur Kuśmierz (Częstochowa)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto