Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażnicy i policja patrolują pustostany w Lesznie. Chodzi o bezdomnych

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Za oknami z dnia na dzień coraz zimniej. Tymczasem na terenie Leszna powstają nowe koczowiska osób bezdomnych. Jedno z nich storzono w tym roku w Zaborowie. Jest ich łącznie w mieście kilkanaście. Straż miejska sprawdza je codziennie i tak będzie przez całą zimę. Ich lokatorzy najczęściej nie chcą pomocy w miejskich instytucjach.

Każdy kolejny dzień według synoptyków ma być zimniejszy. Ciepła jesień powoli się kończy. Dla straży miejskiej oznacza to więcej pracy niż w innych porach roku. Strażnicy muszą monitorować koczowiska osób bezdomnych, których jak się okazuje, z roku na rok przybywa.

Bezdomni w Lesznie, gdzie nocują?

Wskazaliśmy jedenaście koczowisk w opuszczonych i niezabezpieczonych budynkach Są miejsca stałe, które co roku mają lokatorów. Zdarzają sie nowe jak chociażby koczowisko na Zaborowie, które powstało całkiem niedawno. Funkcjonariusze w swoich rejonach sprawdzają też pustostany pod kątem tego, czy ktoś w nich się nie pojawił. W ubiegłym roku niektóre z takich budynków zostały, po tym jak skontaktowaliśmy się z ich właścicielami, zabezpieczona, ale i tak nasi funkcjonariusze je sprawdzają, bo może ktoś się do nich dostał i "pomieszkuje" – mówi nam Dominik Sadowski, komendant Straży Miejskiej w Lesznie.

Jak wygląda dawna rzeźnia w Lesznie? Kiedyś były to zakłady ...

Dawna miejska rzeźnia w Lesznie, tu pomieszkują bezdomni

Największym koczowiskiem jest cały czas opuszczona rzeźnia miejska przy Tamie Kolejowej. Poprzedniej zimy przebywało tam po kilkanaście osób. Palili ogniska i wytapiali metale z złomu zniesionego z miasta. To miejsce bardzo niebezpieczne i w żaden sposób nie zabezpieczone. Miasto bezskutecznie szukało właścicieli obiektów.

Jeśli mieszkańcy zaobserwują, że osoby bezdomne pojawiają się częściej w jakiś miejscach, czy znoszą w nie rzeczy, dobrze by przekazać taka informację do dyżurnego Straży miejskiej . Patrolując miasto widzimy, że osoby bezdomne szykują się na zimne dni i noce. "W swoje miejsca" znoszą różne przedmioty, które pomogą im przetrwać niskie temperatury. To są materace, kołdry, koce czy ubrania – dodaje komendant Sadowski.

Strażnicy miejscy z Leszna wraz ze spadkami temperatur zwiększyli liczbę patroli takich miejsc w Lesznie. Poza koczowiskami to także pustostany, ale nierzadko też ogródki działkowe. Zamieszkujące tam osoby najczęściej nie chcą pomocy.

W 2012 roku w Lesznie doszło do tragedii. W pustostanie na Sienkiewicza znaleziono zwłoki dwóch mężczyzn

Gdzie pomoc dla bezdomnych w Lesznie?

Schronisko dla Osób Bezdomnych, bo to miejsca wyłącznie dla trzeźwych.

Czasami jednak udaje nam się kogoś przekonać, by z ulicy przeniósł się do schroniska. Są sytuacje kiedy stwierdzamy, że przebywanie osoby w jakimś miejscu zagraża jej życiu, wtedy prosimy o wsparcie służby medyczne. Za każdym razem kiedy rozmawiamy z osobami bezdomnymi pytamy czy potrzebują pomocy, a jeśli tak, to jakiej. Niektórzy zdecydowanie odmawiają wsparcia tłumacząc, że wybrali wolność. Ale wiedzą gdzie mogą się najeść, gdzie dostaną czyste i ciepłe ubrania – przyznaje Dominik Sadowski.

Strażnicy z Leszna rozdają ulotki, które informują o instytucjach, w których osoby bezdomne dostaną pomoc, odzież czy jedzenie. Każdy, kto znajdzie w okresie zimowym osoby bezdomne bez opieki powinien zgłosić to strażnikom dzwonić pod numer 65 529 82 00 oraz pod numer komórkowy 607 641 302. Telefon alarmowy do Straży Miejskiej w Lesznie to 986.

Strażnicy i policja patrolują pustostany w Lesznie. Chodzi ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto