Wieje i pada. Zobacz jak wygląda Leszno w strugach deszczu

Zimna i deszczowa aura nie musi być przeszkodą, aby wybrać się z parasolem na spacer. Choć Leszno na co dzień nie pędzi tak jak Warszawa, Poznań lub Wrocław, to nie zawsze jest czas, aby przystanąć i obejrzeć nowe lub remontowane budynki czy drzewa w parku w szaroburej scenerii.

Podczas spaceru można skierować się w stronę placu Metziga, gdzie mieści się nowy biblioteczny budynek lub do parku na placu Kościuszki, z którym po sąsiedzku stoi dawna fabryka pomp. 19 wieczny i do niedawna zapuszczony obiekt właśnie zmienia swoje oblicze. Dawne fabryczne budynki zamienią się luksusowe lofty. Pierwsze efekty zakrojonych na bardzo szeroką skalę prac widać od ulicy Narutowicza i alejki Słowackiego. Dwie kamienice i budynki fabryczne, będące częścią kompleksu zyskały już nową elewację.

Kolejne atrakcje na miłośników architektury czekają na ulicy Karola Marcinkowskiego. Większość zabytkowych budynków stojących przy ulicy przeszła już remont, a monumentalna kamienica u zbiegu z ulicą Narutowicza jest właśnie odnawiana.

W późnojesiennej (chociaż w kalendarzu zima) scenerii ciekawie prezentują się dawne wały okalające historyczne Leszno. Wystarczy na chwilę przystanąć, aby posłuchać jak podczas mocnego wiatru szumią ogołocone z liści drzewa. Z alei Zygmunta Krasińskiego widać świeżo odnowiony budynek po dawnej szwalni przy ulicy Skarbowej i remontowane budynki po młynach Schneidera. Inwestor zaplanował w nich luksusowe lofty.