Wielkie święto szkoły w Lesznie. 60 lat Zespołu Szkół Elektroniczno-Telekomunikacyjnych. Pamiątkowe zdjęcia uczniów i grona nauczycielskiego

Historia szkoły kolejowej, dużo później przekształconej w Zespół Szkół Elektroniczno-Telekomunikacyjnych, sięga 1962 roku. Wtedy to podjęto decyzję o utworzeniu szkoły uczącej przyszłych kolejarzy. Szkoła właśnie obchodzi swoje 60. urodziny.

Pierwsze lata były trudne. Szkołę należało wybudować, dlatego uczniowie korzystali z gościnności SP 9 w Lesznie. Trwało to dość długo, bo całe 15 lat. Pierwszy lekcyjny dzwonek w nowej szkole przy ulicy Kilińskiego zabrzmiał w 1977 roku. Jak łatwo się domyśleć, szkoła była i jest, sąsiadem kolei. Z okien szkolnych rozpościera się widok na torowisko i sunące po nich pociągi.

Ponieważ głównym zadaniem szkoły było uczenie zawodów przydatnych na kolei, stąd szkołę nazywano "kolejówką". W pierwszym roku szkoła uczyła zawodu ślusarza i elektromontera taboru kolejowego.

Mury szkoły kolejowej opuściło około 5 000 absolwentów. Część z nich pracuje na kolei, a niektórzy rozjechali się po świecie. 1 września 202 roku szkoła zmieniła nazwę na Zespół Szkół Elektroniczno-Telekomunikacyjnych. Od założenia szkoły zarządzało nią 7 dyrektorów. Pierwszym z nich był Kazimierz Paszek, później Michał Stachowiak i Stefan Jaskulski, następnie aż 27 lat szkołą kierował Kazimierz Maćkowiak. Jego następcą był Mirosław Matuszewski i Janina Piotrowiak, a od 2018 roku dyrektorem jest Robert Syc.

Na cały jubileuszowy rok zaplanowano szereg wydarzeń w szkole. Już wiadomo, że uczniowie nie będą nudzić się.

Fajnym wydarzeniem było malowanie wielkiego muralu. Jego tematem jest oczywiście szkoła i jej bogata historia - mówi dyrektor Zespołu Szkół Eletroniczno-Telekomunikacyjnych Robert Syc.