Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włoszakowice. Jak święta spędza specjalistka od kulturystyki ? [ZDJĘCIA]

Natalia Kurpisz
Natalia Kurpisz
Dla 17-letniej Eweliny Weiss mijający rok był bardzo niezwykły. Odniosła wiele sukcesów w dziedzinie kulturystyki. Jak zmieniło się jej życie oraz jak wyglądają w jej rodzinie Święta Bożego Narodzenia?

Ewelina Weiss zdobyła złoto na III Otwartych Mistrzostwach Wielkopolski w Kulturystyce i Fitness w Grodzisku Wielkopolskim (Bikini Fitness Juniorek Open) i srebro w kategorii seniorek Bikini Fitness do 169 cm wzrostu. Pochwalić może się też wicemistrzostwem Polski na zawodach w Kielcach, złotem na zawodach Słodkiewicz Classic w Poznaniu (Bikini Fitness do 169 cm).

Na Mistrzostwach Polski Juniorów i Weteranów zdobyła srebrny medal w kategorii bikini fitness juniorek młodszych. Także w kategorii bikini fitness do 23 roku życia na X Mistrzostwach Polski Szkół Ponadpodstawowych wywalczyła srebro. Natomiast 22 listopada 2019 roku zdobyła Mistrzostwo Świata Juniorów "IFBB World Junior Bodybuilding and Fitness Championships & Women Fit Model World Cup" w Budapeszcie.

Przygotowania do Świąt

- Przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia w mojej rodzinie zaczynają się od porządków w domu i ubrania choinki. Razem z mamą jedziemy na duże zakupy spożywcze, kupujemy także prezenty dla bliskich. Następnie pakujemy prezenty i przygotowujemy tradycyjne świąteczne potrawy. Od dzieciństwa bardzo dbam o tradycję, według której między innymi na stole musi znaleźć się 12 potraw, siano pod obrusem oraz dodatkowy talerz – tłumaczy Ewelina Weiss.

Ulubioną świąteczną potrawą 17-latki są pierogi, które przygotowuje jej ciocia. Co roku do jednego pieroga chowany grosik, który ma przynieść szczęście w nowym roku osobie, która na niego trafi.

- W ubiegłym roku to właśnie ja na niego trafiłam i naprawdę był to dla mnie bardzo szczęśliwy rok. W święta pozwalam sobie, zjeść posiłek normalnie z rodziną jem, na co mam ochotę, ale oczywiście bez ogromnego objadania się. Nie liczę kalorii w tym czasie, ale wszystko z głową. Wigilia jest raz w roku i uważam, że jest to bardzo wyjątkowy czas, więc cieszę się obecnością najbliższych razem przy świątecznym stole – wyznaje Ewelina Weiss.

Dziewczyna święta co roku spędza w gronie najbliższej rodziny. Podkreśla, że nie ma wymarzonego prezentu, który chciałaby otrzymać pod choinkę i ucieszy się dosłownie z wszystkiego.

Hej kolęda, kolęda...

Rodzina Weissów po kolacji wigilijnej śpiewa kolędy, a jedną z ulubionych jest ,,Dzisiaj w Betlejem” ze względu na żywiołowość i radość, jaką niesie.

- Jedną z naszych rodzinnych tradycji jest wspomniany wyżej grosik w pierogu. Zawsze też po kolacji wigilijnej i śpiewaniu kolęd oglądamy świąteczny film, najczęściej jest to ,,Kevin sam w domu” - mówi Ewelina.
Plany sylwestrowe

Dziewczyna sylwestra planuje spędzić z przyjaciółmi na wynajętej sali.
- W nowym roku chcę w dalszym ciągu rozwijać swoje pasję. Będzie to również ważny dla mnie rok, w którym wkroczę w dorosłość.

Początki kariery

O Ewelinie głośno zrobiło się w tym roku za sprawą zajęcia drugiego miejsca na debiutach kulturystycznych PZKFiTS (Polskiego Związku Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego) na Europa Sport Power Sport & Zdrowie w kategorii bikini fitness na zawodach sylwetkowych. Faktycznie był to dla ciebie i twojej kariery moment przełomowy?

- Myślę, że poniekąd tak, ponieważ udany start na debiutach zadecydował o kolejnych startach, dodał mi wiary, że jest to sport w kierunku, którego powinnam się dalej rozwijać. Debiuty miały być dla mnie pewną próbą, sprawdzeniem się na tle innych zawodniczek, a sukces sprawił, że chciałam próbować dalej swoich możliwości na innych zawodach. Chęć kolejnych startów i ambicje stały się coraz większe i tak zaczynając w lutym od debiutów, w listopadzie zostałam Mistrzynią Świata Juniorów – wyjaśnia Ewelina.

Sport jest nieodłącznym elementem życia dziewczyny i na pewno wiąże z nim przyszłość. Po skończeniu liceum chciałaby pójść na studia dietetyczne. Marzy o tym, aby w przyszłości zostać dietetykiem oraz trenerem personalnym. W ten sposób połączyłaby pasje z pracą.

Kolejne zawody...

- Na chwilę obecną nie mam jeszcze ustalonych dokładnych planów startowych. Moim celem jest przede wszystkim poprawa sylwetki do kolejnych zawodów. Teraz czeka mnie okres budowy masy mięśniowej. Treningi to dla mnie przyjemność, sposób odreagowania i skupienia się tylko na sobie i celu, który mam w głowie. Są też oczywiście momenty, kiedy brakuje sił lub zwyczajnie się nie chce i takie momenty weryfikują prawdziwego sportowca, który nie odpuści mimo to. Znajduję też czas wolny, który spędzam poza siłownią. Zwłaszcza po sezonie startowym, kiedy mogę sobie na więcej pozwolić. Jest to czas, który spędzam z rodziną i przyjaciółmi – tłumaczy Ewelina.

Pierwszy raz na siłownie wybrałaś się ze swoim tatą. Czy tata jest dla ciebie autorytetem w dziedzinie sportu?

- Tata zabrał mnie na siłownie po raz pierwszy i może wydać się to zabawne, ale od razu wiedziałam, że jest to moje miejsce. To dzięki niemu odkryłam pasję do tego sportu i ponieważ jest to nasza wspólna pasja, to tata postanowił wybudować siłownie we Włoszakowicach. Inwestycja jest już rozpoczęta - będzie to spełnienie mojego kolejnego marzenia. Tata jest dla niej przede wszystkim ogromnym wsparciem. Jest przy mnie na treningach, na każdych zawodach i wiem, że zawsze mogę na niego liczyć. Chcę, żeby wiedział jak bardzo to, doceniam i dziękuję mu za to – wyznaje dziewczyna.

Ewelina od początku przygody ze startami w zawodach sylwetkowych trenuje pod okiem Norberta Tymczaka z Poznania.

Wyrzeczenia dla sportu

17-latka mówi, że największe wyrzeczenia, których musiała się podjąć, dotyczą diety. Podczas przygotowań do startu nie można pozwolić sobie na żadne odstępstwa. Wszędzie trzeba zabierać ze sobą swój wyliczony posiłek. W ich przygotowywaniu pomaga jej mama, na której pomoc może liczyć.

Oprócz diety i ciężkich treningów siłowych dochodzą również treningi cardio, które w przygotowaniach do startu robiła najczęściej rano przed szkołą bez względu na to, czy jej się chciało, czy nie. W sezonie startowym porównuje się do funkcjonowania zaprogramowanego robocika, który robi wszystko zgodnie z planem.

Opinia innych

- Spotykam się z różnymi opiniami. Są osoby, które bardzo mi kibicują i wspierają, co bardzo doceniam, ale spotykam się również z krytyką. Nie każdy do końca rozumie ten sport i nie każdy będzie go rozumieć. Zawsze znajdą się osoby, którym coś będzie nie odpowiadało. Z czasem nauczyłam się, że nie warto przejmować się opinią innych i trzeba dążyć do swoich celów i marzeń mimo wszystkich trudności – dodaje Ewelina Weiss.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto