Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wpadł z podejrzaną amunicją w lesie koło Leszna. Miał przy sobie ponad 70 nabojów. Teraz biegły musi sprawdzić, czy były grożne

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Ponad 70 sztuk amunicji niewiadomego pochodzenia znaleziono przy 34-letnim mężczyźnie, którego strażnicy leśni spotkali w lesie na terenie nadleśnictwa Karczma Borowa w Lesznie. Na miejsce wezwano też policjantów i to właśnie Komenda Miejska Policji w Lesznie będzie teraz wyjaśniać okoliczności sprawy. Czeka jednak na opinię biegłego, który ma wyjaśnić, czy znaleziona amunicja mogła stanowić zagrożenie.

Działania strażników w lesie koło Leszna miały miejsce w niedzielę 12 marca 2023. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie chodziło o monitorowanie miejsc, gdzie składowane jest drewno z wycinek.

Szukali złodziei drewna, trafili na amunicję

Na naszym terenie dochodzi ostatnio do większej liczby kradzieży drewna stąd więcej naszych patroli - przyznaje Andrzej Szeremeta, nadleśniczy Karczmy Borowej w Lesznie.

W tym przypadku okazało się, że podejrzanie zachowujący się mężczyzna w lesie na obrzeżach Leszna miał na sumieniu coś innego.

Podczas wczorajszych działań łączonych Posterunku Państwowej Straży Łowieckiej w Lesznie i Posterunek Straży Leśnej Nadleśnictwa Karczma Borowa został zatrzymany na terenie leśnym mężczyzna który przy sobie posiadał 77 sztuk nielegalnej amunicji – poinformowała Państwowa Straż Łowiecka w Poznaniu.

Ponad 70 sztuk amunicji w lesie. Skąd ją miał?

Zatrzymany z amunicją 34-letni mężczyzna nie był myśliwym. Skąd miał amunicję i do jakich celów miała służyć? Wiadomo, że patrol z jednostki w Lesznie pojawił się na miejscu zatrzymania i mężczyzna skuty kajdankami pojechał na komendę w Lesznie.

Przełuchany, ale bez zarzutów. Na razie

Zatrzymany złożył już w tej sprawie zeznania.

- Został przesłuchany i na razie ma w sprawie charakter świadka. Znalezione przedmioty zostały zabezpieczone i wysłane do biegłego z zakresu balistyki. To od jego opinii będzie zależało, czy mężczyźnie zostanie postawiony zarzut posiadania amunicji. Trzeba wyjaśnić, czy te pociski są wypełnione prochem - przyznaje Monika Żymełka z policji w Lesznie.

Znalezione w lesie rzeczy trzeba zgłaszać. Jeśli to broń albo amunicja

Polskie prawo jasno stanowi, że znalezienie broni lub aminunicji należy natychmiast zgłosić komendzie policji. W przyciwnym przypadku grozi odpowiedzialność karna - mówi nam jeden ze strażników leśnych z Leszna.

Zatrzymany w rozmowie ze strażą leśnią miał przyznać, że już tydzień wcześniej znalazł amunicję w lesie i w niedzielę wjechał samochodem do lasu, by ją zabrać.

To dość rzadki przypadek. Do tej pory jeśli jakiś poszukiwacz znalazł w lesie jakieś pozostałości amunicji, to powiadamiał nadleśnictwo, a my zgłaszaliśmy do odpowiednim służbom - dodaje nadleśniczy Andrzej Szeremeta.

Co grozi za nielegalne posiadanie amunicji

Sprawę reguluje artykuł 263 Kodeksu Karnego. Mówi on o wyrobie lub posiadaniu broni palnej bez zezwolenia.

§ 1. Kto bez wymaganego zezwolenia wyrabia broń palną albo amunicję lub nią handluje, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 2. Kto bez wymaganego zezwolenia posiada broń palną lub amunicję, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 3. Kto, mając zezwolenie na posiadanie broni palnej lub amunicji, udostępnia lub przekazuje ją osobie nieuprawnionej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Wpadł z podejrzaną amunicją w lesie koło Leszna. Miał przy s...

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto