60 – letni mieszkaniec powiatu wschowskiego, będąc w trakcie sprawy rozwodowej, postanowił poszukać haków na żonę. Wziął dyktafon i sprytnie ukrył go w kuchni. Nielegalne nagrywanie żony skończy się sprawą sądową. Kobieta dyktafon odkryła i złożyła doniesienie do prokuratury.
- Prokurator oskarżył mężczyznę, który w okresie od 22 października do 29 października 2018 r. w jednej z miejscowości w okolicach Wschowy w celu uzyskania informacji do której nie był uprawniony, założył we wspólnym mieszkaniu ukryte urządzenie, a następnie posługiwał się nim i odsłuchiwał nagrania głosu swojej żony – informuje Artur Dryjas, prokurator rejonowy we Wschowie.
Na 18 marca br. we wschowskim sądzie zaplanowano rozprawę. Oskarżonemu grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo jej pozbawienia do lat dwóch.
- Takie działania ścigane są na wniosek pokrzywdzonego – dodaje prokurator Dryjas. Kab
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
