Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wygłodniałe Byki podejmą Falubaz, już z kibicami

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Żużlowcy FOGO Unii Leszno długi musieli czekać na kolejny mecz o stawkę w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Teraz jednak mocno przyspieszą, bo w ciągu ośmiu dni będą musieli zmierzyć się z trzema rywalami. Pierwszy z nich przyjedzie na Smoczyka. To odwieczny przeciwnik zza między.

Mistrz Polski czeka na odwołane spotkania w Grudziądzu oraz Wrocławiu, ale wcześniej pojedzie na Smoczyku w innym spotkaniu, które przełożono o jeden dzień, tak by na stadion mogli już wejść kibice. To starcie z Falubazem Zielona Góra, czyli odwiecznym rywalem zza między.
Na papierze rywal wygląda całkiem nieźle, choć w przerwie zimowej stracił swojego lidera – Martina Vaculika. Odszedł też Michael Jepsen Jensen. W to miejsce zespół z lubuskiego pozyskał Mateja Zagara oraz Maksa Fricke'a.. Zespół ma jeszcze doświadczonych: Piotra Protasiewicza oraz Patryka Dudka i nieźle radzącego sobie na pozycji U-24 – Damiana Pawliczaka. Juniorzy też nie odstają od innych drużyn. Większość fachowców od żużla twierdzi, że Falubaz ma co najwyżej drużynę na utrzymanie, ale my wcale nie będziemy zdziwieni jak zamelduje się w play-off.
Mistrz z Leszna z kolei już nie dominuje, ale wysłał innym zespołom jasny przekaz, po ostatnich zwycięstwach, że wciąż trzeba się z nimi liczyć i że obrona kolejnego złota jest w ich zasięgu. Będzie zapewne trudniej, ale obecny zespół jest trochę inaczej zbudowany. Może to jednak dać kibicom więcej emocji, a to też ma swoje plusy. Faworytem sobotniego spotkania (15.05) będzie zespół gospodarzy, ale Falubaz w Lesznie potrafi jeździć. Zapewne na Smoczyku zawiesi wysoko poprzeczkę. Początek starcia, już z kibicami, przy wypełnieniu 25 procent miejsc siedzących o godzinie 16.00.

Niedźwiadki też wskoczą na motocykle

Dzień później, 16 maja nastąpi długo oczekiwana i przekładana inauguracja 2 Ligi Żużlowej. Start najniższej ligi przekładano już kilka razy z różnych względów. Początkowo Niedźwiadki miały rozpoczynać od meczu w Opolu. Ostatecznie zespół Romana Jankowskiego i Damiana Balińskiego zainauguruje sezon 2021 od meczu na stadionie im. Floriana Kapały z 7R Stolaro RzTŻ Rzeszów. Rywal przyjedzie do Rawicza osłabiony. Poważnej kontuzji podczas treningu w Grudziądzu doznał Andriej Karpow. Ukrainiec nie tak szybko wróci do ścigania po fatalnej kontuzji. Są jednak: Sam Masters, Hubert Łęgowik, Karol Baran, Kenneth Hansen czy Sam Masters, czyli bardzo solidnie. Po drugiej stronie: Damianowie: Baliński i Dróżdż, Rew, Szlauderbach, Rowe i leszczyńska młodzież. Dodajmy, że niedzielny mecz w Rawiczu rozpocznie się o godzinie 12.00.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto