Zdarzenie miało miejsce przy wyjeździe z Rynku w Ułańską. W tym miejscu samochody wyjeżdżające Ułańską mają pierwszeństwo. Daewoo tico jechało jednak podporządkowanej Świętego Marka ze znakiem ,,stop'' i lustrem.
- Kompletnie się go nie spodziewałem. Wyjechał tak nagle, że nawet nie nacisnąłem hamulca – mówi kierowca volkswagena.
Siła uderzenia przesunęła oba auta o kilka metrów, a tico zostało dosłownie złamane w pół przez passata, który wbił się w burtę od strony kierowcy. Szofer daewoo nie był w stanie wysiąść samodzielnie z samochodu swoimi drzwiami. Skarżył się na ból ręki, kręgosłupa i głowy. Jego pasażer też poprosił o badanie lekarskie.
Święciechowa przez ponad godzinę została częściowo zablokowana, bo drogę tarasowały zniszczone auta, a czynności na miejscu wymagały czasu.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?