Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z kim w półfinale? Betard Sparta,Stal, a może jednak Motor?

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Zbliżamy się do końca rundy zasadniczej w żużlowej PGE Ekstralidze. W sumie, na kolejkę przed końcem znamy już wszystkie zespoły, które powalczą o medale. W tym gronie jest też obrońca trofeum – FOGO Unia Leszno. Z kim pojedzie w półfinałach?

Po 13 kolejkach wiemy jedynie, że z pierwszego miejsca do najważniejszej części sezonu przystąpi Betard Sparta Wrocław. Kolejność na miejscach 2-4 zostanie ustalona po ostatnich meczach. Tu może się jeszcze wiele wydarzyć. Druga Stal i trzeci Motor mają po 23 punkty, czwarta FOGO Unia – 20. W ostatniej kolejce Gorzowianie, osłabieni brakiem Martina Vaculika udadzą się do Torunia. Mimo to goście będą faworytem. Brak Słowaka mogą zrekompensować zastępstwem zawodnika. Obstawiamy, że zespół znad Warty utrzyma drugie miejsce. Ciekawe rzeczy dziać się będą na Smoczyku. Gdzie Byki podejmą Motor, do którego tracą 3 punkty. Leszczynianie wyprzedzą rywala, jeśli odrobią 8-punktową stratę z pierwszego meczu. Taka wygrana prawdopodobnie zapewni obrońcom tytułu półfinały z ekipą z Gorzowa. Jeśli tej straty nie uda się odrobić, to ekipie Piotra Barona przyjdzie rywalizować z Betard Spartą Wrocław, która w ostatnich meczach rozjeżdżała kolejnych rywali i urosła do głównego faworyta do złota. We Wrocławiu da się jednak zauważyć pewien kryzys formy Macieja Janowskiego oraz Taia Woffindena, którzy nie zachwycili podczas Grand Prix w Lublinie. Owal Motoru nie służy ekipie z Dolnego Śląska. W rundzie zasadniczej lublinianie w dwumeczu okazali się lepsi od aktualnego lidera PGE Ekstraligi, ale to oczywiście nie oznacza wcale, że Motor chce jechać w półfinale z Wrocławianami. Dodajmy, że jest też taka możliwość, że na drugie miejsce wskoczy Motor, jeśli ten wygrałby w Lesznie, a jednocześnie Stal zdobędzie co najwyżej bonusa w Toruniu.

Nie ma co kalkulować...

Wszelkie kalkulacje jak wiemy mogą wziąć w łeb, bo play-off to zupełnie nowe rozdanie. Patrząc na rundę zasadniczą, to leszczynianom nie opłacałoby się ścigać w walce o finał, ani z Betard Spartą, ani ze Stalą, bo przegrali z tymi zespołami zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Tutaj nie ma jak się wydaje mniejszego zła. Trzeba jechać swoje, nie oglądając się na innych, a na decydujące mecze przygotować po prostu najlepszą formę. Tylko takie podejście może dać finał, a potem być może obronę złota. Przed sezonem zapowiadaliśmy, że kolejna obrona tytułu przez Unię będzie najtrudniejsza, jeśli chodzi o ostatnie lata. Runda zasadnicza to potwierdziła. Obawialiśmy się o juniorów i początek rzeczywiście był słaby. Po wejściu do składu Damiana Ratajczaka jest jednak z tym dużo lepiej. Formę muszą jednak ustabilizować seniorzy. Długo z kłopotami borykał się Piotr Pawlicki. W Zielonej Górze był jednak już bohaterem zespołu. Najrówniej dotąd jeździł Janusz Kołodziej i Jason Doyle, choć także tej dwójce zdarzały się wpadki. Róźnie bywało też z formą Emila Syafutdinova. Do tego loty obniżył Jaimon Lidsey. Sporo tych ale, z drugiej strony każdy z tej czwórki ma swoje problemy. Jedno jest pewne. Do końca sezonu czekają nas ogromne emocje. Kto na koniec uniesie ręce w geście triumfu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Z kim w półfinale? Betard Sparta,Stal, a może jednak Motor? - Leszno Nasze Miasto

Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto