Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapraszamy na spacer po Wilkowicach. Wieś położona blisko Leszna zasługuje na poznanie. Tam ciągle coś się dzieje ZDJĘCIA

Dariusz Staniszewski
Dariusz Staniszewski
O Wilkowicach mówi się, że są sypialnią Leszna. Wsią, której jedynym atutem jest położenie. Do niej przyjeżdża się wieczorem po pracy lub szkole, wyspać. A w kolejnym dniu, rano, wsiadamy w samochód lub autobus i jedziemy do Leszna. Czy nie krzywdzimy wilkowiczan mówiąc, że nie dzieje się tam nic ciekawego?

W kącie kuźni stoi wielkie kowadło sprzed wieku, a tuż obok paleniska wisi miech, szczypce i inne narzędzia znane tylko kowalom. A w całym pomieszczeniu czujemy zapach rozżarzonego do białości metalu, przekuwanego w podkowy - kuźnia to prawdziwa perła i najcenniejsza rzecz w zbiorach wilkowickiej Izby Tradycji i Kultury.

Kuźnia przyszła do nas z Jarocina. Mamy też niemal dwustuletni miech, kowadła, obcęgi. Wszystko działa. Z kuźnią przyszedł też dziwny element – podobno najstarszy. Dowiedzieliśmy się, że służył do przyklękania na śniegu podczas podkuwania. Żeby kolano nie marzło –wyjaśnia Sylwester Przydrożny, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Lipieńskiej.

Regionalna Izba Kultury i Tradycji Wiejskiej w Wilkowicach nie jest martwym muzeum, tam ciągle coś ciekawego się dzieje.

Organizujemy festyn „Dawno temu na wsi” w trakcie których pokazujemy tradycyjne życie wsi. Jesteśmy dumni z tego, że mieszkamy w Wilkowicach, na wsi, a nie w mieście - reklamuje Izbę i Wilkowice szef stowarzyszenia.

Po sąsiedzku z Izbą, w parku, znajduje się nietypowe minizoo. Jego wyjątkowość polega na tym, że zgromadzone zwierzęta są metalową konstrukcją, porośniętą roślinnością. Całość robi zaskakujące wrażenie.

Jadąc przez Wilkowice w kierunku Święciechowy koniecznie trzeba zatrzymać się przy stawie, porośniętym pielęgnowaną roślinnością. Obok stoi drewniana wiata, w której ustawiono stół i ławy do siedzenia. Można tam zjeść wcześniej przygotowane kanapki lub napić się herbaty z termosu.

Planując wakacyjny kalendarz, zarezerwujmy sobie weekend 21 i 22 sierpnia na jubileuszowy XX Ogólnopolski Festiwal Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych im. Jerzego Samelczaka. Na wrzesień zaplanowano festyn „Dawno temu na wsi” oraz zawody w powożeniu zaprzęgami.

Czy tak wygląda życie we wsi "miejskiej sypialni"? Naszym zdaniem: nie! A Wy, co na ten temat sądzicie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto