Wszystko działo się w nocy. Sześć osób bawiło się w centrum Leszna, ale po zamknięciu lokali postanowili przenieść imprezę do pokoju hotelowego. Jeden z imprezowiczów już wcześniej wynajął miejsce noclegowe i właśnie tam trafiła cała szóstka.
- W pewnym momencie pracownik stacji benzynowej, zarządzający jednocześnie pokojami hotelowymi poszedł imprezowiczom zwrócić uwagę, prosząc o zachowanie ciszy nocnej. To jednak nie poskutkowało. Gdy po raz drugi udał się do hotelu poprosił całą szóstkę o opuszczenie lokalu - mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.
22-latek z Leszna zareagował agresywnie. Poszedł do pracownika stacji z pretensjami oraz żądaniem zwrotu pieniędzy za opłacony pokój. Pomiędzy nim, a pracownikami obsługi wywiązała się awantura.
- Wychodząc ze stacji wybił szybę w drzwiach kopiąc w nią nogą. Po jakimś czasie towarzystwo opuściło pokój, jednak okazało się, że został on zdemolowany. Wewnątrz pomieszczenia zniszczono lampę sufitową, karnisz z firanami, zabrudzono ściany i podłogi oraz podarto pościel - dodaje Żymełka
Agresora zatrzymano na miejscu. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Usłyszał zarzuty uszkodzenia drzwi wejściowych na teren stacji benzynowej, przy czym czyn ten zakwalifikowano jako wybryk chuligański oraz uszkodzenia wyposażenia pokoju. Łączne straty uszkodzeń właściciel wycenił wstępnie na kwotę około 8 tysięcy złotych. 22-latkowi grozi od 6 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?