Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zjazd PJN jak szkolna wywiadówka

Marcin Darda
Organizatorzy spotkania zachęcali, aby w kuluarach wszyscy poznawali się ze sobą
Organizatorzy spotkania zachęcali, aby w kuluarach wszyscy poznawali się ze sobą Jakub Pokora
Pierwsza łódzka konwencja stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza zaczęła się w niedzielę z opóźnieniem i nietypowo. W Teatrze Nowym zgasły światła, postawiono tabliczkę "Zapraszamy na spektakl", chwilę później odtworzono film.

Na ekranie pojawili się m.in. Stefan Niesiołowski, Nelly Rokita, Joanna Senyszyn i Andrzej Lepper z wypowiedziami, które zdaniem liderów PJN ukazują degrengoladę polskiej sceny politycznej. Po chwili na scenę przy dźwiękach motywu przewodniego z filmu "Rocky" wkroczyli Joanna Kluzik-Rostkowska, Elżbieta Jakubiak, Paweł Kowal, Paweł Poncyljusz i Filip Libicki.

- Tak dziś wygląda polityka w Polsce, skończmy ten spektakl - rzuciła Kluzik-Rostkowska, nawiązując do filmu, a chwilę później zarysy programu "Polska Obywatelska" zaczął przedstawiać eurodeputowany Paweł Kowal. Opowiadał, jak bardzo upartyjnione jest polskie życie publiczne, że partiom zależy tylko i wyłącznie na nich samych. Jego wystąpienie od czasu do czasu przerywał krzyk z widowni, że "rządzą nami złodzieje". Na scenie pojawił się też młody człowiek w stroju robotnika, który ustawiał kartony mające najprawdopodobniej symbolizować budowanie nowej jakości...

Po części artystycznej była nieoficjalna. W piątek Elżbieta Jakubiak mówiła, że łódzki zjazd będzie miał coś ze spotkań "pierwszej Solidarności". Nie było tego widać, bo kuluarowa część przypominała raczej pierwszą wywiadówkę, na której poznają się rodzice. Zresztą do zapoznawania się przy kawie i "liczenia szabel" nawoływała Kluzik-Rostkowska zaraz po krótkiej części oficjalnej.

Na sali pojawiło się około 200 osób, choć zapowiadano udział prawie czterystu. Ale Agnieszka Wojciechowska Van Heukelom, która organizowała zjazd, rozczarowana nie była. - Nie idziemy na ilość, nasze środowisko wciąż się tworzy i wkrótce znowu to pokażemy - ucięła. - Taki miał być cel tej konwencji. Poznać się.

Wojciechowska zwróciła też uwagę, że pojawiło się mnóstwo młodzieży, podobno nawet ktoś z młodzieżówki PO, czyli Młodych Demokratów. W kuluarach grupki łodzian oblegały Jakubiak i Kluzik-Rostkowską.

Na kongresie PJN pokazali się m.in. byli łódzcy radni Tadeusz Morawski (niegdyś PiS) oraz Marian Papis (Łódzkie Porozumienie Obywatelskie, Chrześcijański Ruch Samorządowy). - Czy zapiszę się do partii? Na razie przyglądam się z życzliwością - mówi Papis. - Jerzy Kropiwnicki też czuje sympatię do PJN, ale on na razie zrezygnował z życia politycznego. Wszyscy członkowie ChRS mają wolną rękę, jeśli zechcą, to się zapiszą.

Na łódzkiej konwencji PJN pokazali się także łódzcy adwokaci: Piotr Paduszyński (ostatnio kojarzony z SLD, z poręki którego został członkiem rady nadzorczej Radia Łódź) oraz Janusz Kenic (był wśród założycieli łódzkiej odnogi stowarzyszenia Polska Plus). Można było też zauważyć Jacka Kędzierskiego (kandydat LPR na prezydenta Łodzi w ostatnich wyborach, Mirosława Kuklińskiego (były prezydent Tomaszowa i poseł AWS), Sławomira Przybyłowicza (rzecznik prezydenta Radomska), Jacka Niewieczerzała (dyrektor bełchatowskiego muzeum, formalnie nadal w PiS), Dariusza Woźniaka (wójt Ruśca, niegdyś LPR) i Jana Wojterę (były radny Samoobrony i PO w łódzkim sejmiku).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto