Znikną kontenery

Dwa tysiące złotych zapłaciła miastu firma Wtórpol za zwiezienie z ulic kontenerów
na zużytą odzież. Wkrótce pojemniki znikną z terenu leszczyńskiej noclegowni.

Firma Wtórpol negocjowała z urzędem od kilku miesięcy. Początkowo koszt zwiezienia i przechowania kontenerów miasto oszacowało na pięć tysięcy złotych. - Szacunki te okazały się zbyt wysokie. Ostatecznie Wtórpol zaproponował dwa tysiące złotych, a urząd na to przystał. Pieniądze trafią na konto miasta - wyjaśnia Andrzej Dawidowicz z Zarządu Dróg Miejskich. Wkrótce blisko 30 pojemników zniknie z terenu leszczyńskiej noclegowni. Za ich przetransportowanie będzie już odpowiedzialna firma ze Skarżyska.

Zamieszanie rozpoczęło się jeszcze w ubiegłym roku. Wówczas to okazało się, że większość starej odzieży z kontenerów trafia nie do ubogich, lecz do punktów handlowych i firm. PCK zerwało umowę z firmą Wtórpol, do której należały pojemniki. Wkrótce w sprawę włączyło się miasto. Pracownicy MZD zwieźli blisko 30 kontenerów stojących w pasie drogowym. - Niszczały one i szpeciły miasto. Poza tym podpisywaliśmy umowę z PCK - wyjaśniał kilka tygodni temu Zbigniew Kowalczys, pełnomocnik prezydenta Leszna do spraw społecznych. Kontenery na starą odzież nie zniknęły jednak zupełnie z krajobrazu miasta i okolic. Można je oglądać jeszcze na niektórych osiedlach mieszkaniowych oraz niektórych ościennych gminach, między innymi przy wjeździe do Święciechowy.

Być może wkrótce w miejsce usuniętych kontenerów Wtór-Polu pojawią się pojemniki należące do miasta. Realizacja tych planów wymaga jednak sporych nakładów finansowych.